Szkoleniowiec wicelidera tabeli w drugiej lidze, Radosława Mroczkowski, chciał przekonać się w jakiej dyspozycji znajdują się jego podopieczni na samym początku zajęć.
Na dzisiaj trener zaplanował już trening na jednym z boisk w ośrodku Łodzianki przy ul. Małachowskiego. Z kolei jutro oraz w sobotę zawodnicy będą już ćwiczyć dwukrotnie. Odpoczną dopiero w niedzielę.
Sytuacja kadrowa w zespole nie uległa zmianie (nadal z drużyną przebywają testowani Michał Orzechowski oraz Ołeksandr Jacenko).
Jednym z grona tych widzewiaków, którzy nie mogli się doczekać wznowienia treningów, jest niespełna 20-letni lewy pomocnik, Konrad Gutowski.
- Zapewniam, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo intensywna wiosna. Dlatego musimy dobrze się do niej przygotować. Wiem, że to brzmi nieco banalnie, ale tak właśnie myślimy. To będą moje pierwsze zimowe przygotowania pod okiem trenera Mroczkowskiego. Spodziewam się, że będzie ciężko, tym bardziej, że dołączył do nas specjalista od przygotowania motorycznego, który na pewno dołoży swoje akcenty. Nie wyobrażam sobie, byśmy nie awansowali. Nie zapominam, iż za kilka miesięcy odbędą się mistrzostwa świata U-20. Chciałbym dostać od selekcjonera szansę pokazania się, ale mundial wcale mi się nie śni. Muszę po prostu robić „swoje” w Widzewie, a wtedy trener Jacek Magiera może wykona do mnie telefon - stwierdził Gutowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?