Prezes Energetyka niezadowolony, ale Ryszard Wieczorek może spać spokojnie

Leszek Jaźwiecki/Dziennik Zachodni
Po ostatniej porażce z czerwoną latarnią I ligi Puszczą Niepołomice w Rybniku zrobiło się nerwowo. Niezadowolony z postawy zespołu prezes Energetyka ROW Grzegorz Janik nie wykluczył, że po spotkaniu z zarządem mogą nastąpić pewne ruchy kadrowe.

Gerard Cieślik: bożyszcze kibiców. A na boisku? Legendarny piłkarz, kolega i lider

- Długo rozmawialiśmy z zarządem o przyczynach słabej gry naszego zespołu - mówił po spotkaniu prezes Janik. - Trener Wieczorek i zespół mocno nadszarpnęli nasze zaufanie, ale do najbliższego meczu nie będzie żadnych ruchów kadrowych. Mamy nadzieję, że był to wypadek przy pracy, dlatego będziemy się przyglądać bacznie postawie zespołu w Chojnicach - podkreślił prezes Energetyka.

Dzisiaj prezes Energetyka ROW spotka się z radą drużyny i trenerem Ryszardem Wieczorkiem. - Nas też mocno zabolała ta porażka i szukamy przyczyn słabszej, ospałej gry - dodaje Kamil Kostecki, kapitan rybniczan.

- Przedstawimy drużynie czego od niej oczekujemy - zapowiada prezes Janik. - Na pewno nie takiej gry jak z Puszczą. Moi piłkarze powinni przeprosić za to kibiców. Nie maja powodów do narzekań, nie zalegamy z płatnościami, dzisiaj dostali pensje za październik - dodaje.

W najbliższym meczu z Chojniczanką piłkarze Energetyka zagrają nie tylko o ligowe punkty, ale także o posadę trenera Wieczorka. - Tylko od nich zależy jak długo będzie pracował z nimi szkoleniowiec - uważa prezes Janik.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24