Probierz: Zabrakło doświadczenia i instynktu kilera

Jakub Seweryn
Michał Probierz
Michał Probierz Polskapresse
- Nie może jednak nikt powiedzieć, że nie staraliśmy się, że ktoś przeszedł obok meczu. Mieliśmy młody zespół, który był dzisiaj pod dużą presją ‘fotela lidera’ oraz ze strony pełnych trybun - przyznał Michał Probierz po porażce z Koroną Kielce.

Michał Probierz: - Trudno przełknąć taką porażkę, bo uczulaliśmy zespół na dobry start w całym spotkaniu. Szkoda sytuacji w pierwszej minucie, bo mogło się to rozpocząć dla nas bardzo dobrze. Nie wykonywaliśmy najlepiej stałych fragmentów, a w przerwie mówiłem, żeby chłopcy grali cierpliwie, bo Korona to doświadczony zespół. Mieliśmy nie dać im uwierzyć w korzystny wynik, ale zabrakło koncentracji w obronie, a w ofensywie ostatniego podania. Fajnie, że na trybunach było tyle kibiców, tylko szkoda niekorzystnego wyniku. Walczyliśmy do ostatnich sekund, ale nie udało się.

Wypadło nam przed tym meczem czterech graczy i ciężko było to poukładać. Ciężko zastąpić Wasiluka, Piątkowskiego czy Frankowskiego, którzy są dla nas ważnymi zawodnikami. Tak to w piłce bywa, trzeba podziękować kibicom i wyciągnąć wnioski, aby w przyszłości grać mądrzej. Trzeba kształtować zespół, bo choć nastroje są optymistyczne, to nasi zawodnicy muszą nadal nabierać doświadczenia i dzisiaj je nabierali.

Zabrakło nam doświadczenia, zmiany były dobre, ale zabrakło takiego instynktu kilera. Nie może jednak nikt powiedzieć, że nie staraliśmy się, że ktoś przeszedł obok meczu. Mieliśmy młody zespół, który był dzisiaj pod dużą presją ‘fotela lidera’ oraz ze strony pełnych trybun. Będziemy nadal wpuszczać naszych młodych chłopaków, co nie udawało się w poprzednich meczach ze względu na zupełnie inny ich przebieg. Nie można powiedzieć, że zagrali źle, ale nie wykorzystaliśmy swoich okazji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24