Przewidywany skład Legii na mecz z FC Midtjylland (ANALIZA)

Kaja Krasnodębska
Jak Legia zagra z FC Midtjylland?
Jak Legia zagra z FC Midtjylland? Szymon Starnawski/Polska Press
Henning Berg od zawsze deklaruje, że to właśnie europejskie puchary są jego oczkiem w głowie. To na nich najbardziej mu zależy i to tutaj, kosztem rozgrywek Ekstraklasy, rzuca wszystkie siły. Można się więc spodziewać, że w meczu z FC Midtjylland od pierwszej minuty wystąpią najlepsi aktualnie zawodnicy Wojskowych. Problem jednak w tym, że spora część podstawowych graczy Legii jest kontuzjowana. Jak Norweg poradzi sobie bez nich?

Tak jak w przypadku graczy środka pola można oczekiwać jakiś niespodzianek, tak obsada bramki wydaje byś się pewna. Chyba nikt nie wyobraża sobie innej opcji, jak tej, że między słupkami wystąpi Dusan Kuciak. Słowacki bramkarz w przeciwieństwie do obrońców, jest teraz w przyzwoitej formie, co tylko potwierdza jego pozycję numer jeden. Również linia obrony nie powinna budzić wątpliwości. Po prawej stronie najprawdopodobniej zagra Bartosz Bereszyński, który już kilka meczów temu wygryzł Łukasza Brozia z pierwszego składu. W ostatnim meczu z Zagłębiem mimo początkowego udziału przy bramce rywali, odkupił swe winy piękną asystą przy pierwszym golu warszawian.

Po reprezentacyjnej i ligowej przerwie na środek obrony najpewniej powróci kapitan - Jakub Rzeźniczak. Wobec kontuzji Michała Pazdana jego partnerem najpewniej zostanie ponownie Igor Lewczuk. Były obrońca Zawiszy Bydgoszcz, na tle Stojana Vranjesa wyglądał ostatnio całkiem dobrze i właśnie to mogło dać mu przepustkę do wyjściowej jedenastki. Ostatnim ogniwem linii defensywy na pewno będzie Tomasz Brzyski.

Więcej wątpliwości może budzić linia pomocy. Pierwszą trudną do załatania dziurą może być miejsce obok Dominika Furmana. Kontuzje Ivicy Vrdoljaka oraz Tomasza Jodłowca sprawiły spory ból głowy norweskiemu szkoleniowcowi. Listę kandydatów na tę pozycję (chyba, że znowu Berg zaskoczy nas jakąś szaloną decyzją i na przykład znajdzie nowe miejsce dla Stojana Vranjesa) można zawęzić do dwóch nazwisk: Rafał Makowski i Ivan Trickovski. Żaden nie wydaje się jednak idealnym rozwiązaniem. Pierwszy z nich dopiero stawia pierwsze kroki w dorosłej piłce i po prostu brakuje mu doświadczenia. Macedończyk natomiast jest co prawda sporo starszy, ale za to ma krótszy staż w drużynie. Nie wydaje się być jeszcze zgrany z resztą zespołu. W ostatnim debiucie zdobył oczywiście premierowego gola w barwach Wojskowych, ale zagrał jedynie nieco ponad półgodziny.

Kolejną stratą dla warszawskiego zespołu jest brak Ondreja Dudy. Słowak nie błyszczy ostatnio formą, ale i tak jest ważną częścią drużyny. Jego miejsce zająć może powracający po lekkim urazie Aleksandar Prijović. Legioniści grali już w takim ustawieniu i nie wyglądało to źle. Współpraca dwóch nowych graczy - szwajcarskiego Serba i jego rodaka z Węgier całkiem się układała i przynosiła efekty. Czy dzisiaj znowu będziemy mogli ją zobaczyć?

Żadnych kontrowersji nie powinno budzić ustawienie prawego skrzydła. Pewne miejsce ma tam Guilherme. Brazylijczyk na tle swoich kolegów z drużyny prezentuje się nieźle. Nieco gorzej w ostatnich dniach wyglądał Michał Kucharczyk. Czy słabsza dyspozycja sprawi, że utraci pozycję po lewej stronie? Głodny gry na pewno jest Ivan Trickovski. W meczu z Zagłębiem zdołał odmienić wygląd tej strony boiska. Jednego możemy być natomiast pewni, jeżeli nie zdarzy się jakiś kataklizm, na szpicy zobaczymy Nemanję Nikolicia.

Biorąc pod uwagę, że do Danii Henning Berg zabrał ze sobą 19 zawodników, wydedukowanie ławki rezerwowych nie powinno być większym problemem. Pewniakami są ci bardziej doświadczeni piłkarze: Arkadiusz Malarz, Łukasz Broź czy Marek Saganowski. W pierwszym składzie na pewno nie wyjdzie któryś z trójki Makowski, Kucharczyk, Trickovski. Uzupełnieniem meczowej osiemnastki może być także powracający do zdrowia i łask Arkadiusz Piech, a także przybyły niedawno na Łazienkowską Stojan Vranjes. W tym wypadku pozostaje już tylko jedno miejsce i dwóch kandydatów: Robert Bartczak oraz niedoceniany Adam Ryczkowski. Patrząc na poprzednie decyzje Berga, stawiamy na tego pierwszego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24