- Dzisiaj chcielibyśmy udanie zacząć, co dodałoby optymizmu i podniosło morale przed kolejnymi spotkaniami - mówi trener Dariusz Wójtowicz. - I liczę na kolejny dobry rezultat po środowym awansie w Pucharze Polski. Jeśli chodzi o cały sezon, to chcielibyśmy przede wszystkim grać bez presji, bez drżenia o każdy wynik.
Coś takiego w Puszczy dobrze znają po ostatnim sezonie. Degradacji uniknęli dzięki temu, że wycofały się drużyny, które zajęły bezpieczne miejsca. Nie zaskakują zatem liczne zmiany, do jakich doszło w zespole. Opuściło go dwunastu zawodników. Marcin Bojarski w miniony czwartek, po pucharowym występie. Była to zaskakująca decyzja.
- Wobec każdego piłkarza mam pewne oczekiwania - mówi o jej powodach Wójtowicz. - I liczę, że tacy starsi zawodnicy będą spełniać wiodącą rolę i pociągną wózek. W tym przypadku nie miałem gwarancji, że tak się stanie.
Takie oczekiwania wobec rutyniarzy nie dziwią, zwłaszcza, iż choć pozyskano wielu i zapewne jeszcze kilku graczy przyjdzie, to w zdecydowanej większości są to młodzi ludzie. - Uważam, że są to zmiany na plus - twierdzi jednak trener Puszczy. - Doszli może jeszcze mało doświadczeni, ale ciekawi zawodnicy. Czas będzie działał na korzyść ich i nas wszystkich.
Już w Lublinie niektórzy dostaną okazję do wykazania się. Co prawda do gry wrócą Arkadiusz Lewiński czy Sebastian Janik, ale zabraknie np. kontuzjowanego Piotra Morawskiego. Nie wiadomo też, czy wystąpi mający uraz Tomasz Moskała. Z innego powodu zabraknie jednego z właśnie pozyskanych zawodników. Paweł Strózik bierze dzisiaj ślub.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?