Radomiak Radom sparował z pierwszoligowcem. Zieloni przegrali różnicą jednego gola. Zobaczcie zdjęcia

Radosław Olchowski
Radosław Olchowski
Wideo
od 16 lat
W drugim przedsezonowym sparingu piłkarze Radomiaka Radom rywalizowali z GKS-em Tychy. Rywalizacja Zielonych z pierwszoligowcem zakończyła się porażką podopiecznych trenera Constantina Galcy.

Radomiak Radom sparował z pierwszoligowcem. Zieloni przegrali różnicą jednego gola

Radomiak Radom – GKS Tychy 0:1 (0:1).
Bramka: Mateusz Radecki (45.).
Radomiak: Krzysztof Bąkowski (46 Albert Posiadała) - Daniel Pik (46 Rafał Wolski), Aleksander Gajgier (60 Raphael Rossi), Mike Cestor (60 Mateusz Cichocki), Hélder Sá (60 Dawid Abramowicz) - Leândro (36 Krystian Okoniewski, 60 Lisandro Semedo), Luizão (60 Michał Kaput), Mikołaj Molendowski (42 Jakub Snopczyński, 60 Damian Jakubik), Luís Machado (60 Berto Cayarga) - Edi Semedo (60 Frank Castañeda), Jean Franco Sarmiento (60 Pedro Henrique).

Mecz odbył się na boisku ośrodka Sielanka w Warce, gdzie radomianie przebywają na zgrupowaniu. Warto dodać, że rywala Radomiaka prowadzi dobrze znany w Radomiu Dariusz Banasik. Wszak to pod wodzą tego szkoleniowca Zieloni zaliczali kolejne awanse. Najpierw na zaplecze elity, a następnie do PKO BP Ekstraklasy. Banasik został zwolniony z Radomiaka, ale po prawie roku wrócił na ławkę trenerską. Objął GKS Tychy i zaliczył kolejny sukces. A tym było utrzymanie śląskiego zespołu w gronie pierwszoligowców.

Bąkowski ratował Radomiaka

W pierwszej połowie radomianie nie stworzyli wielu dogodnych okazji. Praktycznie na palcach jednej ręki można było policzyć udane zagrania Radomiaka w ofensywie. Po kwadransie bliski szczęścia był Leandro, ale będąc z piłką w polu karnym został zablokowany przez defensora tyszan. Niedługo potem z dystansu uderzył Luizao, który trafił celnie, jednak golkiper GKS -u w tylko sobie znany sposób wybronił próbę radomskiego gracza.

Tymczasem coraz groźniejsze akcje proponowali zawodnicy trenera Banasika. Krzysztof Bąkowski, bramkarz Radomiaka, dwukrotnie wygrywał pojedynki sam na sam z rywalami. Ale i on był bezradny w ostatniej minucie tej części gry. Błąd miejscowych przy wyprowadzaniu piłki wykorzystał Mateusz Radecki, który strzałem w tzw. długi róg nie dał szans golkiperowi na skuteczną interwencję.

Sporo zmian po przerwie

Po zmianie stron trener Radomiaka rotował składem. Na boisku co rusz pojawiali się nowi gracze. Wszystko po to, by cała kadra zaliczyła swoje minuty w warunkach meczowych. Na plac gry nie weszli jedynie bramkarz Filip Majchrowicz oraz napastnik Leonardo Rocha, który dopiero wznowił zajęcia po kontuzji. Jeśli chodzi o sportowy aspekt tego sparingu, to po przerwie Radomiak stwarzał zagrożenie, ale był nieskuteczny. Między innymi dogodne okazje zmarnował Lisandro Semedo oraz Raphael Rossi. W obu przypadkach na posterunku był bramkarz zespołu z Tychów Maciej Kikolski.

Goście nastawili się na kontry i gdyby nie dobra postawa Alberta Posiadały, wygraliby wyżej. Młody bramkarz Radomiaka wygrał dwa pojedynki sam na sam z Patrykiem Mikitą, który wręcz powinien zaliczyć hart – tricka w tym spotkaniu.
Kolejny sparing, również na boisku w Sielance, ekipa trenera Galcy rozegra w piątek 7 lipca. Przeciwnikiem będzie Zagłębie Sosnowiec.

Przypomnijmy, że pierwszy mecz w nowym sezonie gry w ekstraklasie radomianie rozegrają w niedzielę 23 lipca. Wówczas zmierzą się z Górnikiem w Zabrzu, którego szeregi wzmocnił Felipe Nascimento. Dotąd kluczowy pomocnik Radomiaka. Jego kontrakt w Radomiu wygasł 1 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radomiak Radom sparował z pierwszoligowcem. Zieloni przegrali różnicą jednego gola. Zobaczcie zdjęcia - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gol24.pl Gol 24