W Łęcznej dali się przełamać "Słoniom". Górnik przegrał z Termaliką

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Górnik Łęczna
W niedzielę do Łęcznej przyjechał zespół, który na ligowe zwycięstwo czekał od 11 spotkań! Po słabym z obu stron meczu, Bruk-Bet Termalica Nieciecza doczekała się jednak wygranej i pokonała zespół Górnika 1:0. To trzecie kolejne spotkanie zielono-czarnych bez zwycięstwa i bez strzelonej bramki.

Górnik Łęczna – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)

Bramka: Radwański 76

Górnik: Gostomski – Durmus, Klemenz, Cisse, Bednarczyk, Deja, Gąska, Łukasiak (67 Warchoł), Pawlik (58 Żyra), Młyński (58 Starzyński), Roginić (77 Podliński). Trener: Pavol Stano

Termalica: Loska – Wolski, Dombrovskyi (90+ Jovanovic), Radwański (90+ Wróbel), Zaviiskyi, Spendlhofer (66 Kasperkiewicz), Karasek (73 Trubeha), Jakubik (66 Jedrasik), Ambrosiewicz, Putiwcew, Biedrzycki. Trener: Marcin Brosz

Żółte kartki: Cisse, Gąska, Klemenz – Putiwcew, Radwański, Ambrosiewicz
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa)

Klarownych sytuacji strzeleckich w tym spotkaniu właściwie nie było. Goście z Niecieczy strzelili zwycięskiego gola w 76. minucie. Adam Radwański (po dalekim podaniu Artema Putivtseva) wykorzystał gapiostwo łęczyńskich defensorów: Lukasa Klemenza i Souleymane Cisse i posłał piłkę obok interweniującego Macieja Gostomskiego.

Akcja Termaliki była odpowiedzią na sytuację gospodarzy. Chwilę wcześniej bowiem łęcznianie wymienili kilka podać, a do strzału doszedł Damian Warchoł. Pomocnik Górnika na jedenastym metrze złożył się do uderzenia z woleja, ale piłkę posłał prosto w ręce bramkarza Tomasza Loski.

Po straconej bramce trener Pavol Stano natychmiast zareagował zmianą napastnika. Z boiska zszedł Marko Roginić, a jego miejsce zajął Karol Podliński. W obrazie gry nic to nie zmieniło i mimo ponad sześciu dodatkowych minut gry, łęcznianie nie zdołali wykreować już sobie dobrej pozycji strzeleckiej.

Termalica wygrała, bo miała jedną udaną akcję. Ale żaden z zespołów nie miał w tym spotkaniu przewagi. W pierwszej połowie strzeleckie próby rozpoczęli goście. Andrij Dombrovskyi odebrał łęcznianom piłkę i po chwili oddał strzał po ziemi sprzed pola karnego. Piłka minęła bramkę gospodarzy w niewielkiej odległości.

Niebezpiecznie zrobiło się także w 27. minucie, gdy z rzutu rożnego poszło dośrodkowanie na dalszy słupek. Piłkę zbił wtedy Wiktor Biedrzycki, ale zagrożenie zażegnał Lukas Klemenz. Jeszcze lepszą okazję Termalica miała sześć minut później. Piłka przeleciała przez pole karne Górnika i trafiła do Macieja Wolskiego, który miał dużo czasu i swobody, aby złożyć się do strzału. Pomocnik huknął mocno, ale bardzo niecelnie.

W grze łęcznian długo brakowało akcji lewą stroną i ofensywnych wyjść Ilkaya Durmusa oraz Damiana Gąski. W końcu jednak ten drugi zaakcentował swoją obecność indywidualną akcją. W 21. minucie zbiegając do środka położył jednego obrońcę i złożył się do strzału. W ostatniej chwili zablokował go kolejny defensor.

W pierwszej połowie najbliżej gola był Klemenz. Obrońca zielono-czarnych popisał się efektownym rajdem spod własnego pola karnego. Przed „szesnastką” rywali odegrał do Kacpra Łukasiak, ale natychmiast otrzymał podanie zwrotne i wyszedł sam na sam z golkiperem Termaliki.

Klemenz zdołał sięgnąć piłki, ale Tomasz Loska wybił jednak futbolówkę i chociaż piłkarz Górnik zakończył akcję upadkiem, to sędzia nie miał wątpliwości, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Dla Górnika to szósta porażka w sezonie i druga na własnym stadionie (w drugim meczu z rzędu!). Z kolei Termalica odniosła ósme w sezonie, a pierwsze wiosną zwycięstwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Łęcznej dali się przełamać "Słoniom". Górnik przegrał z Termaliką - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24