Radovan Pankov został oskarżony przez holenderską prokuraturę za wydarzenia w Alkmaar. Piłkarz Legii Warszawa stanie przed sądem

Radovan Pankov i Josue byli zamieszani w dość nieprzyjemne wydarzenia po zakończeniu spotkania w Holandii pomiędzy AZ Alkmaar - Legia Warszawa. Tych dwóch piłkarzy Legii zostało zatrzymanych przez tamtejszą policję na kilkanaście godzin w areszcie. Podobno - według wersji holenderskiej policji - mieli być agresywni wobec jednego z obecnych na stadionie ochroniarzy. Media też grzmiały, ale nie znalazło się choćby jedno ujęcie z licznych kamer potwierdzających tę wersję.

Jak się okazuje historia tego skandalicznego zdarzenia jeszcze się nie skończyła. Portal rtlnieuws.nl poinformował w środę wieczorem, że Pankov został oficjalnie oskarżony przez prokuraturę za napaść na klubowy personel. W związku z tym Serb będzie musiał się stawić przed sądem.

- To śledztwo wciąż trwa - przyznał rzecznik prokuratury. Na chwilę obecną nie ma żadnej mowy o postawieniu zarzutów Josue, który również był zamieszany w ten incydent.

Wielkimi krokami zbliża się rewanżowe spotkanie z holenderskim klubem w Warszawie na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Fani Alkmaar zrezygnowali ze zorganizowanego przyjazdu. Ich klub w ogóle nie ubiega się o bilety, obawiając odwetu.

Prezes Legii Dariusz Mioduski, który stał się ofiarą bestialskiego zachowania holenderskich służb mundurowych zapowiedział, że Holendrzy i tak zobaczą co oznacza prawdziwa polska gościnność.

Początek meczu Legia Warszawa - AZ Alkmaar 14 grudnia (czwartek) o godz. 18:45. Transmisja w TVP Sport oraz na platformie streamingowej Viaplay.

W najbliższy czwartek (30 listopada) Legia gra na wyjeździe z Aston Villa.

Więcej o LIDZE KONFERENCJI - newsy, wyniki, terminarze, tabele