Nic więc dziwnego, że decyzja o zmianie właśnie bramkarza zaskoczyła najbardziej. Jak się okazało, w Gdyni trener Moskal postawił na Mariusza Różalskiego. - Już na treningu byłem ustawiany przez szkoleniowca, nazwijmy to, w pierwszej jedenastce i mogłem to przeczuwać, że w ostatnim tegorocznym spotkaniu wyjdę w pierwszym składzie - przyznawał Różalski.
Swojego zaskoczenia tym faktem nie krył komentator Orange Sport Andrzej Iwan. - Pamiętam, jak jeszcze niedawno prezes Zawiszy Bydgoszcz bez najmniejszych wątpliwości wskazywał na Marka Kozioła jako zdecydowanie najlepszego bramkarza w I lidze - zdradzał były piłkarz.
Ostatnia porażka w Płocku spowodowała jednak, że nowy szkoleniowiec chcąc przemeblować linię obrony, odstawił na bok także Kozioła. - Nie rozmawialiśmy z Markiem o tej decyzji trenera. Na co dzień bardzo się lubimy. Na wyjazdach nawet ze sobą mieszkamy, ale tego tematu nikt z nas nie poruszał - tłumaczył Różalski. - Ja chciałem za wszelką cenę wykorzystać szansę, która się mi przytrafiła. Nie myślałem o niczym innym - dodawał popularny "Róża".
Faktycznie, dotychczas tylko rezerwowy bramkarz Sandecji nie sprawiał wrażenia, że w tym sezonie to dopiero pierwszy mecz na szczeblu I ligi. Bronił pewnie, czasem instynktownie, a czasami po prostu szczęśliwie. - Grało się mi dobrze. Czułem, że wychodzę w tym sezonie dopiero po raz pierwszy, ale nie miało to dla mnie żadnego znaczenia. Niczego się nie bałem ani nie byłem zestresowany - relacjonował. - Na swoim koncie mam już trochę tych występów w I lidze, więc to dla mnie nic nowego - dodawał z uśmiechem.
Różalski wierzy, że wiosna będzie dla niego lepsza. - Czuję się pozytywnie naładowany i zrobię wszystko, by wiosną znowu bronić. Czy to miejsce wywalczę, pokażą dopiero sparingi - komentował Różalski.
Wychodząc do gry w ostatnim spotkaniu,Różalski dostał jasny sygnał, że bramkarz jego pokroju w Sandecji nadal jest bardzo potrzebny, a cała drużyna, że każdy musi walczyć na nowo o swoje miejsce w składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?