Ruch bez zwycięstwa podczas zagranicznego zgrupowania. Bolesna lekcja od FK Homel

Joanna Sobczykiewicz
Joanna Sobczykiewicz
Arkadiusz Gola
Czwartkowy sparing z FK Homel był zwieńczeniem dwutygodniowego obozu przygotowawczego Ruchu Chorzów na Cyprze. Nadzieje Niebieskich na odniesienie pierwszego zwycięstwa zostały rozwiane w drugiej połowie, która toczyła się pod dyktando Białorusinów. Piłkarze Juana Ramona Rochy przegrali (1:3), a jedynego gola dla ekipy z Chorzowa strzelił testowany Grek — Armando Goufas. Jutro drużyna oficjalnie zakończy zgrupowanie i wróci do Polski.

Tak, jak spodziewaliśmy się, trener Juan Ramón Rocha dał dziś szansę zawodnikom, którzy grali krócej bądź wcale w poprzednim sparingu z wicemistrzem Armenii. Byli to głównie juniorzy i zmiennicy. Sztab szkoleniowy w ciągu pierwszych 45. minut postanowił jeszcze raz przyjrzeć się 23-letniemu Armando Goufasowi. Grek dobrze zaprezentował się we wtorek i jako jeden z niewielu testowanych zimą piłkarzy, nie został tak szybko odesłany do domu. Warto wspomnieć, że wczoraj zgrupowanie opuścił Santiago Villafañe, który pilnie musiał wrócić do Argentyny z powodów rodzinnych.

Zawodnikom Ruchu z pewnością zależało na dobrym wyniku. Poprzednie sparingi nie ułożyły się po ich myśli, dlatego za wszelką cenę, już na sam koniec obozu przygotowawczego starali się zwyciężyć. Pierwszy krok w tym kierunku został wykonany, bo podopieczni Rochy objęli prowadzenie już w szóstej minucie. Indywidualną akcję Artura Balickiego w sytuacji sam na sam wykończył Goufas. Choć pierwszy kwadrans należał do Niebieskich, Białorusini nie zamierzali ułatwiać im zadania. W 17. minucie Lasina Dao otrzymał dobre podanie z lewej strony i pokonał Libora Hrdlickę. Była to dziś największa bolączka chorzowian, bo rywale większość swoich akcji przeprowadzali właśnie lewą flanką. Z upływem czasu gra zaostrzyła się. Rywale naciskali, lecz dobrze w defensywie prezentowali się Michał Rutkowski oraz Paweł Starzyński.

Po pół godziny gry Niebieskim udało się stworzyć kolejną, dobrą akcję. Mateusz Zawal zagrał na prawą stronę do Kamila Słomy, lecz ten postanowił wycofać futbolówkę do Gracjana Komarnickiego. Obrońca Ruchu oddał strzał, a piłka o milimetry minęła słupek bramki Białorusinów. Niestety, nadszedł moment, w którym zawodnicy obu drużyn szybko pozbywali się futbolówki, zagrywali niedokładnie, a także faulowali. W doliczonym czasie gry rywale coraz bardziej zaczęli naciskać. Tym razem stwarzali zagrożenie ze stałych fragmentów gry. Jedno z dośrodkowań wybił Zawal, a arbiter zakończył pierwszą część meczu.

W przerwie trener Rocha dokonał tylko dwóch zmian. Na murawie zameldowali się Nikołaj Bankow oraz Paweł Wojciechowski. Nowy nabytek Ruchu szybko stworzył sobie dobrą okazję, lecz uderzył zbyt mocno, tuż nad poprzeczką. Jeżeli argentyński szkoleniowiec chorzowskiej ekipy mógł być zadowolony z pierwszej połowy w wykonaniu swoich podopiecznych, to druga część była do zapomnienia. Najlepszym piłkarzem był Goufas, który wrócił na boisko w 60. minucie, zmieniając Słomę. Drugi gol dla FK Homel padł z rzutu karnego. Wykorzystał go Dao, choć sama sytuacja podyktowania jedenastki była dość kontrowersyjna. Bankow odbił strzał jednego z rywali, a wtedy arbiter odgwizdał nieprzepisowe zagranie. Na nic zdały się protesty Niebieskich. Nikogo nie zdziwi, że trzeci gol został strzelony przez rywali już pod koniec spotkania, bo w 86. minucie. Anton Szramczenko wykorzystał błędy indywidualne zawodników Ruchu i silnie uderzył w długi róg, nie dając żadnych szans golkiperowi do obrony.

Tym samym Niebiescy wrócą do Polski bez zwycięstwa podczas zgrupowania na Cyprze. Najlepsze w ich wykonaniu było pierwsze spotkanie z rezerwami Spartaka Moskwa, które bezbramkowo zremisowali. Po kilku dniach wolnego, chorzowianie do wiosny w Nice 1 Lidze będą przygotowywać się już tylko na obiektach przy ulicy Cichej 6 oraz na Kresach. Inauguracja rundy nastąpi 3 marca o godz. 18 w domowym meczu z Bytovią Bytów.

Ruch Chorzów - FK Homel 1:3 (1:1)
Bramki: Armando Goufas (6’) — Lasina Dao (17’), (72’ k), Anton Szramczenko (86’)
Ruch Chorzów:
Libor Hrdlicka (46’ Nikołaj Bankow) – Gracjan Komarnicki, Bartłomiej Kulejewski, Michał Rutkowski, Paweł Starzyński – Miłosz Trojak, Mateusz Zawal (73’ Maciej Urbańczyk) – Kamil Słoma (60’ Armando Goufas), Vilim Posinković (60’ Łukasz Siedlik), Armando Goufas (46’ Paweł Wojciechowski) – Artur Balicki (73’ Patryk Sikora).

FK Homel (skład wyjściowy):
Dmitrij Dudar - Axel Konan, Milovan Kapor, Dmitrij Ajdow, Walerij Karszakiewicz, Ołeksandr Batyszczew, Iwan Żostkin, Andriej Sztygiel, Roman Wołkow, Dmitrij Tierieszczenko, Lassina Dao.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24