Ruch Chorzów czeka na decyzję w sprawie stadionu, a MORiS szuka podnośnika
Po podjętej 16 stycznia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Chorzowie, który częściowo zamknął stadion na Cichej, wszyscy czekają na rozpoczęcie prac demontażu zagrażającego bezpieczeństwu masztu oświetleniowego. Roboty mają rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu.
- Cały czas rozmawiamy z firmami, które są skłonne się tego podjąć, ale problemem jest brak odpowiedniej zwyżki, która zdoła podnieść pracowników na wysokość 54 m, bo tyle ma ten maszt. Wierzę, że w tym tygodniu ruszą roboty przy demontażu wieży oświetleniowej nr 2 Stadionu Miejskiego. Najpierw planujemy zdjęcie opraw reflektorów, co powinno zająć dwa dni, a następnie ścięcie samej wieży, które zajmie 1-2 dni - powiedział Jarosław Barteczko, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu zarządzającego stadionem na Cichej.
Sam demontaż skorodowanego i pękniętego u podstawy masztu to jednak za mało, by dopuścić stadion Ruchu do rozgrywek Fortuna 1. Ligi. MORiS planuje w jego miejscu postawić tymczasową konstrukcję z reflektorami, bo podręcznik Komisji Licencyjnej nakazuje, by światło na stadionie miało moc co najmniej 1400 luksów i pokrywało równomiernie każdy obszar gry.
- W tej konstrukcji chcemy wykorzystać oprawy oświetleniowe ze starego masztu, o ile tylko będzie to możliwe. Rozmawiamy już z firmą, która byłaby w stanie podjąć się tego zadania, ale nie ma też co ukrywać, że w tym przypadku procedury będą pewnie trwały dłużej niż same prace - dodał dyrektor Barteczko.
Na to co się będzie działo na Cichej z niecierpliwością czeka Ruch odliczający dni do zaplanowanego na 11 lutego pierwszego wiosennego meczu w roli gospodarza.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z MORiS-em, ale nie ma co ukrywać, że szanse na to, że z Chrobrym Głogów zagramy na swoim stadionie są coraz mniejsze i w dodatku z każdym kolejnym dniem maleją - stwierdził Tomasz Ferens, rzecznik chorzowskiego klubu.
Działacze Ruchu chcieliby w przyszłym tygodniu wiedzieć na czym stoją, bo w przypadku wynajmu innego stadionu zgodę na to musi wyrazić Komisja Licencyjna. Władze Chorzowa rozmawiają o wynajęciu na spotkania Niebieskich obiektu w Gliwicach lub Tychach i obiecały pokryć z miejskiej kasy koszty takiego wynajmu sięgające około 100 tysięcy złotych za mecz.
Jeśli do tego dojdzie to Ruch będzie mógł liczyć na wsparcie swoich kibiców. W tej sytuacji klub może bowiem wystąpić o pozwolenie na organizację imprezy masowej w trybie specjalnym nawet na dwa tygodnie przed spotkaniem.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oszukali firmy z Chin, Peru i Argentyny. Usłyszeli zarzuty wyprania 6 mln złotych
- Przerażony widmem aresztowania Putin nakazuje werbować kolejnych sobowtórów
- "Bardzo dobra wiadomość" z Brukseli. Premier: Będzie kolejne 200 mln euro z EPF
- Tajemniczy obiekt przy Nord Stream 2. Potrzebna pomoc sił zbrojnych
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze