Sandecja wróciła z dalekiej podróży. Biało-czarni wygrali w Rybniku

krk, Rafał Musioł/Dziennik Zachodni
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz wygrali wyjazdowy mecz z Energetykiem ROW Rybnik, chociaż przegrywali już 0:2. Bohaterem podopiecznych Ryszarda Kuźmy okazał się Fabian Fałowski, strzelec dwóch bramek. O zwycięstwie biało-czarnych zadecydował jednak gol Adriana Mójty z rzutu karnego w samej końcówce meczu.

Zobacz skrót meczu Energetyk ROW Rybnik - Sandecja Nowy Sącz!

Po niespełna godzinie spotkania z Sandecją Nowy Sącz zanosiło się na pierwsze historyczne zwycięstwo Energetyka ROW Rybnik w pierwszej lidze. Wtedy jednak gospodarzom nagle zabrakło prądu i w ciągu trzech minut stracili dwa gole, a gdy kibice pogodzili się już z szóstym kolejnym remisem na zapleczu ekstraklasy goście zadali decydujący cios wykorzystując rzut karny podyktowany za faul Marcina Grolika.

W doliczonym czasie gry rybniczanie strzelili jeszcze dwie bramki, ale w obu przypadkach sędzia odgwizdał spalonego. Za pierwszym razem do siatki trafił Daniel Feruga, a za drugim Grolik.

Prowadzony przez Ryszarda Wieczorka beniaminek ugrzązł tym samym w dolnych rejonach tabeli, a Sandecja odniosła pierwsze w tym sezonie zwycięstwo - w poprzednich pięciu występach zdobyła tylko jeden punkt, legitymując się bilansem bramkowym 0:10!

Zawodnicy z Rybnika byli załamani schodząc z boiska. - Druga bramkę Marcin Grolik na pewno strzelił prawidłowo. Popełniliśmy sporo błędów. nie może być tak, że wygrywamy 2:0 i przegrywamy 3:2. Mieliśmy mecz pod kontrola i nadzialiśmy się na dwie kontry. Nie wiem co się stało - mówił po spotkaniu Daniel Feruga, strzelec dwóch bramek dla ROW-u.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24