Skutecznie, ale bez fajerwerków. Oceniamy Polaków za mecz z Andorą

Kamil Kusier
- Ile bramek ma Polska? - Cztery - A ile Andora? - Zero! Krzyczał podczas wczorajszego meczu wraz z kibicami reprezentacji Polski spiker prowadzący spotkanie. A jak wypadli naszym zdaniem piłkarze Franciszka Smudy? Przekonajcie się sami!

Wojciech Szczęsny – (5) ocena bardzo dobra tylko i wyłącznie za czyste konto, jakie zachował bramkarz Arsenalu, który gdyby strzał Marcio Vieiry był bardziej precyzyjny, na swoim koncie zapisałby jedną straconą bramkę przeciwko Andorze.

Łukasz Piszczek – (7) choć obrońca reprezentacji Polski we wczorajszym meczu się oszczędzał, w kilku akcjach pokazał pełnię swoich umiejętności, zaliczając przy tym piękną asystę przy bramce Roberta Lewandowskiego.

Marcin Wasilewski – (6) coraz lepiej wygląda gra na środku defensywy obrońcy RSC Anderlecht. Wspólnie z Damianem Perquisem skutecznie blokował próby ataków gości z Andory.

Damian Perquis – (7) obok Łukasza Piszczka najlepszy polski obrońca. Śladów po kontuzji ręki już praktycznie nie widać, choć po jednym z upadków stoper reprezentacji łapał się za łokieć, na szczęście bez konieczności zmiany.

Sebastian Boenisch – (6) wytrzymał cały mecz kondycyjnie, pokazał, że potrafi grać jeden na jednego. Ciekawe czy da radę w meczu ze znacznie bardziej wymagającym rywalem? Jednak jeśli przez ostatnie pięć dni popracuje jeszcze nad kondycją, to Jakub Wawrzyniak turniej obejrzy z wysokości ławki rezerwowych.

Jakub Błaszczykowski – (6) dobry występ piłkarza Borussi Dortmund, który czarował kibiców wieloma sztuczkami technicznymi, niestety jeżeli mamy oceniać w perspektywie całego spotkania Kuba zagrał poprawnie, aniżeli dobrze.

Eugen Polański – (7) bezapelacyjnie najlepszy środkowy pomocnik w reprezentacji Polski. Kilku udanych przechwytów, dobry przegląd pola, a przede wszystkim pomysł na grę, to głównie cechowało środkowego pomocnika polskiej kadry.

Rafał Murawski – (3) nie wiemy, co w pomocniku Lecha Poznań widzi Franciszek Smuda. Cień piłkarza sprzed trzech lat. Bez formy, zbyt długo przetrzymywał piłkę, w rezultacie czego słabsi o co najmniej dwie klasy Andorczycy przeprowadzili kilka akcji środkiem pola.

Maciej Rybus - (6) bardzo dobre spotkanie piłkarza Tereka Grozny. Młody pomocnik reprezentacji Polski zaliczył asystę przy bramce Ludovica Obraniaka, ponadto kilka razy groźnie nękał defensywę Andory raz z prawej, raz z lewej strony boiska.

Ludovic Obraniak – (8) najlepszy polski piłkarz na boisku. Jeżeli mający również francuskie obywatelstwo pomocnik klubu Bordeaux, utrzyma obecną formę Polska w grze ofensywnej znacząco zyska na sile. Co wyróżniło w meczu z Andorą, to często powroty do defensywy skrzydłowego Żyrondystów.

Robert Lewandowski – (7) genialna bramka napastnik BVB. Choć w perspektywie całego meczu były napastnik Lecha Poznań wyróżniał się na boisku, to mógł zdobyć co najmniej jeszcze dwie bramki. Szkoda szczególnie wyprowadzonego kontrataku wraz z Jakubem Błaszczykowskim, który w meczach o stawkę powinien już być zakończony golem.

Po przerwie grali:

Grzegorz Wojtkowiak – (5) niczym się nie wyróżnił, ale i niczego nie zepsuł obrońca poznańskiego Lecha, ocena za poprawność gry, jednak nic ponadto.

Rafał Wolski – (5) w porównaniu do meczów z lepszymi rywalami Rafał Wolski przeciwko Andorze zagrał przeciętnie. Kilka nieudanych akcji jeden na jednego, a także niewykorzystana sytuacja bramkowa stworzona przez Adriana Mierzejewskiego złożyła się na ocenę pomocnika Legii.

Dariusz Dudka – (6) zdecydowanie więcej wniósł do gry, niż jego poprzednik Rafał Murawski. Obrońca AJ Auxerre w lini pomocy prezentuje się dużo lepiej i w meczu z Grecją, to on – a nie piłkarz Lecha Poznań powinien wyjść w podstawowym składzie reprezentacji.

Adrian Mierzejewski – (6) on albo Dariusz Dudka, to naszym zdaniem pewniak w miejsce słabo spisującego się Rafała Murawskiego. Piłkarz mający za sobą średnio udany sezon w Trabzonsporze Kulubu w kadrze nigdy jeszcze nie zawiódł i tak też było w dniu wczorajszym w meczu z Andorą.

Artur Sobiech – (6) wszedł, wywalczył rzut karny, który jego koledzy zamienili na bramkę. Bezapelacyjnie pierwszy do zmiany za Roberta Lewandowskiego. Paweł Brożek musi pogodzić się z numerem trzy wśród napastników kadry.

Kamil Grosicki – grał zbyt krótko, aby poddać go ocenie.

Skala ocen od 1 do 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24