Śląskie El Clasico - 99 Wielkie Derby Śląska

Dlaczego pasuje? "Niebiescy" w pierwszym meczu sezonu zremisowali z Lechem, a w ostatniej ligowej kolejce pokonali rozpędzoną Legię Warszawa, która w tym momencie jest bliska awansu do Ligi Mistrzów. W meczach, w których to chorzowianie byli w roli faworyta w tym sezonie ani razu nie wygrali. Musieli zadowolić się remisem z Lechią Gdańsk oraz uznać wyższość Cracovi oraz odpadli z Pucharu Polski po dogrywce z Arką Gdynia. Co więcej podopieczni Jacka Zielińskiego w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrali.

W Zabrzu panują doskonałe nastroje. Górnik w zeszłej kolejce pokonał na wyjeździe drużynę Widzewa, a dzięki zwycięstwu Ruchu nad Legią objął fotel lidera. Zawodnicy trenera Nawałki muszą jednak uważać. Ostatnie lata pokazały, że Górnik jest drużyną jednej rundy. Rok temu wszyscy chwalili ich za dobrą grę i byli kandydatami do gry w europejskich pucharach, a wiosna była w ich wykonaniu fatalna. Przegrali zdecydowaną większość meczy, a jedyny który był w ich wykonaniu bardzo dobry to mecz z... Ruchem.

To będzie prawdziwa bitwa, a wygra ją ten, kto opanuje środek pola. Z jednej strony Nakoulma i Sobolewski, z drugiej trójka bardzo doświadczonych zawodników: Malinowski, Zieńczuk, Surma. Kibice Ruchu dodatkowo liczą na przebudzenie się Starzyńskiego, który nie prezentuje takiej formy jak w zeszłym sezonie.

Obaj trenerzy mają dość komfortowe sytuacje kadrowe. Trener Jacek Zieliński nie będzie miał do dyspozycji tylko Macieja Sadloka i Artura Gieragi oraz Piotra Stawarczyka który nabawił sie urazu w meczu z Arką. W drużynie Górnika nieobecni to Przemysław Oziębała, Konrad Nowak, Bartosz Iwan oraz Tomasz Wełnicki.

Walka o prestiż, święta wojna rozpocznie się o godzinie 20:30. Kibice na Śląsku już od kilku dni żyją meczem. W pubach, podwórkach i w pracy da się wyczuć atmosferę zbliżającego się meczu. Bitwa o panowanie w regionie zadecyduje o tym, którzy kibice będą mogli chodzić po regionie z podniesioną głową, a pokonany będzie musiał uznać wyższość rywala.