- Gdyby liga zaczynała się z końcem lipca, to pewnie bym dostał dużo urlopu. Nie wiem, może dogadam się z klubem, że w grudniu dostanę pięć dni dłużej wolnego niż wszyscy. Różne opcje wchodzą w grę. Nie jestem jednak przesadnie zmęczony. Mogę spokojnie grać - deklaruje Sławomir Peszko.
Pierwszy mecz w nowym sezonie Lechia zagra w Płocku z Wisłą. Czy trener Piotr Nowak postawi w tym pojedynku na Peszkę? Tego nie wiadomo, ale zawodnik jest bardzo zmobilizowany, by tak właśnie się stało.
- Miło było wrócić do Gdańska. Nie ma jednak dużo czasu na przygotowanie, bo już w piątek gramy mecz. Bardzo chciałbym zagrać przeciwko Wiśle Płock, w której spędziłem wiele lat swojej kariery. To właśnie tam się wychowałem - wspomina Peszko.
Pomocnika Lechii i reprezentacji Polski ominęło jednak sporo treningów z biało-zielonymi. Czy to nie stanowi problemu?
- Miałem pięć dni przerwy, ale moim zdaniem dużo nie straciłem. Jestem gotowy do gry - dodaje.
Początek meczu Wisła Płock - Lechia Gdańsk w piątek o godz. 18.
Piękna strona Euro 2016. Oto najpiękniejsze fanki piłkarskich mistrzostw Europy
Foto Olimpik / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?