Trenerzy obu ekip ustalili, że spotkanie rozegrane zostanie w nietypowej formule 4x30 minut. Stąd szkoleniowiec Jagi Maciej Stolarczyk mógł mógł dokonać przeglądu całej kadry, którą ma na chwilę obecną do dyspozycji.
Pierwsza kwarta nie była imponująca w wydaniu obu drużyn. Sporo było niedokładności i strat, a mało składnych akcji i sytuacji do objęcia prowadzenia. Beniaminek I ligi zagroził bramce Żółto-Czerwonych po katastrofalnych stratach Bogdana Tiru i Zlatana Alomerovicia, ale napastnicy Chojniczanki nie wykorzystali kiksów przeciwników. Ze strony białostoczan blisko szczęścia był Paweł Olszewski, po którego dośrodkowaniu i rykoszecie futbolówka trafiła w poprzeczkę bramki zespołu z Chojnic.
W kolejnej odsłonie było już trochę lepiej. Obie strony miały sporo stałych fragmentów gry, a Jagiellończycy przeprowadzili jedną kapitalną akcję. Oliwier Wojciechowski idealnie obsłużył podaniem Fedora Cernycha i Litwin stanął oko w oko w bramkarzem Chojniczanki. Nasz napastnik uderzył płasko w kierunku dalszego słupka, ale chybił.
Trzecia kwarta to bardzo dobra gra i zdecydowana przewaga Jagiellonii. Na boisku pojawił się m. in. hiszpański duet Jesus Imaz - Marc Gual i pod bramką pierwszoligowców raz po raz dochodziło do groźnych spięć. Sygnał do szturmu dał testowany przez Jagiellonię Jakub Witek który rajdem wdarł się w pole karne, ale jego strzał został zablokowany.
Potem golkiper Chojniczanki Sebastian Pawłowski efektowną paradą obronił uderzenie Guala, a za moment poprawkę Hiszpana po rzucie rożnym. Idealnej okazji nie wykorzystał też Imaz, pudłując w znakomitej sytuacji z niewielkiej odległości. Wreszcie Bartosz Bida z lewej strony precyzyjnie wyłożył futbolówkę Imazowi, a ten mocnym, płaskim strzałem z 15 metrów dał Jadze prowadzenie.
Ostatnia cześć zaczęła się od pięknego gola na 2:0. Bida nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale piłka za moment trafiła do Pospisila. Czeski pomocnik uderzył zza pola karnego tzw. "zęwnętrzniakiem", umieszczając futbplówkę w przeciwległym okienku bramki Chojniczanki. Trafienie stadiony świata!
Do końca meczu wynikł nie uległ już zmianie i Jagiellonia odniosła zasłużone zwycięstwo. Wcześnie drużyna trenera Stolarczyka pokonała 1:0 Wartę Poznań i przegrała 1:2 z inną ekipa ze stolicy Wielkopolski - Lechem.
WYNIK
Jagiellonia Białystok - Chojniczanka Chojnice 2:0 (0:0, 0:0, 1:0, 1:0). Bramki: 1:0 - Imaz (87), 2:0 - Pospisil (91). Grano 4x30 minut.
Jagiellonia (I i II kwarta): Alomerović - Olszewski, Țîru, Skrzypczak, Pazdan (31. Czerech), Wdowik, Łaski, Wojciechowski, Nene, Cernych, Trubeha.
Jagiellonia (III i IV kwarta): Abramowicz (91. Piekutowski) - Wasilewski, Bernatowicz, Puerto, Czerech, Lewicki, Imaz (91. Twarowski), Witek, Pospisil, Bida, Gual (91. Kowalski).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?