Sparing: Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 3:1 (ZDJĘCIA)

Janusz Woźniak / Dziennik Bałtycki
Sparing: Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 3:1
Sparing: Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 3:1 Tomasz Bołt / Polskapresse
Lechia Gdańsk pokonała w springu beniaminka pierwszej ligi, Stomil Olsztyn 3:1. Po golu dla gdańszczan zdobyli pozyskani w tym oknie transferowym Grzegorz Rasiak i Andreu.

Ponad trzy tysiące kibiców zasiadło w sobotnie południe na stadionie przy ul. Traugutta, aby obejrzeć sparingowy mecz Lechii Gdańsk z beniaminkiem I-ligi Stomilem Olsztyn. Biało-zieloni wygrali 3:1, chociaż do przerwy przegrywali 0:1. Trener Bogusław Kaczmarek "zamieszał" składem, jakby bał się szpiegów na trybunach. W przerwie dokonał aż ośmiu zmian, ale żadnej z występujących "11" nie można by opisać, że jest zbliżona do tej podstawowej, która za miesiąc rozpocznie sezon w ekstraklasie.

Lechia zaczęła od ataków, w 5. minucie Sebastian Madera trafił piłką w poprzeczkę, ale wraz z upływem czasu olsztynianie poczynali sobie coraz odważniej. W 24. minucie Sebastian Małkowski z trudem odbił piłkę na rzut rożny po strzale Andrzeja Niewulisa. Goście okres swojej lepszej gry wykorzystali tuż przed przerwą. Po rzucie rożnym środkowy obrońca Stomilu Paweł Baranowski miał dostatecznie dużo miejsca i czasu, aby skierować piłkę pod poprzeczkę gdańskiej bramki. Małkowski nie miał szans na skuteczną interwencję. Trener Kaczmarek pierwszą połowę meczu oglądał z wysokości stanowisk komentatorskich, aby mieć czytelny obraz gry swoich podopiecznych, taki "rysunek" realizacji nakazanej taktyki.

Myślę, że powodów do zadowolenia nie miał, chociaż próba z Marko Bajiciem jako podwieszonym napastnikiem wypadła obiecująco. Trzy jego prostopadłe podania mogły mieć znak jakości, zamienić się na asysty, gdyby lepiej zachowali się adresaci tych podań. Ponadto Ricardinho nie zachwycił, Łukasz Surma był zbyt zachowawczy, a Piotr Wiśniewski musi jeszcze szukać formy. Gdyby w sobotę był bardziej koleżeński, to zostawiłby piłkę w polu karnym aktywnemu Adamowi Dudzie i pewnie byłby gol.

Po przerwie gra była nadal wyrównana, ale biało-zieloni byli skuteczniejsi. Do remisu doprowadził, wywołując entuzjazm na trybunach, Grzegorz Rasiak. Wykazał on najwięcej przytomności umysłu w zamieszaniu pod bramką Stomilu. Rasiak może nie dysponuje atomowym startem (do piłki), ale to przecież nie żużlowiec, który później nie odrobi już strat na dystansie. Ten doświadczony napastnik ma być przytomny i skuteczny w polu karnym i wówczas Lechia będzie miała z niego pociechę. Prowadzenie zapewnił gospodarzom duet najmłodszych, w ekipie Kaczmarka, zawodników na boisku. Doskonałe prostopadłe podanie 21-letniego Macieja Kostrzewy wykorzystał 18-letni Łukasz Kacprzycki. Dla tej akcji warto było przyjść na mecz. Olsztynian dobił ostatecznie hiszpański nabytek Lechii Andreu, pewnie wykorzystując rzut karny. A ten podyktowany był za faul na wyróżniającym się w grze Nowaku. Widać też było, że hiszpański rozgrywający, po dłuższym pobycie z nowymi kolegami, może być mocnym punktem zespołu. Dobrze czyta grę, porusza się ekonomicznie, potrafi się uwolnić spod krycia. - Najlepsi na boisku byli najmłodsi - podsumował krótko sparing trener Kaczmarek.

Natomiast na boisku nie było, z powodu drobnego urazu, Abdou Razaka Traore, a napastnik Piotr Grzelczak - pewnie to dla niego sygnał ostrzegawczy - zagrał i strzelił 3 bramki w wygranym 4:1 sparingu rezerw Lechii z IV-ligową Pomezanią.

Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 3:1

Gole: Rasiak 59', Kacprzycki 70', Andreu 82' (kar.) - Baranowski 44

Lechia Gdańsk: Sebastian Małkowski - Deleu (46' Marcin Pietrowski), Krzysztof Bąk (46' Jarosław Bieniuk), Sebastian Madera, Lewon Hajrapetjan (46' Vytautas Andriuskevicius) - Ricardinho (46' Łukasz Kacprzycki), Łukasz Surma (46' Maciej Kostrzewa), Marko Bajić (46' Mateusz Machaj), Andreu, Piotr Wiśniewski (46' Paweł Nowak) - Adam Duda (46' Grzegorz Rasiak)

Stomil Olsztyn: Tomasz Ptak (46' Michał Leszczyński) - Janusz Bucholc, Paweł Baranowski, Andrzej Niewulis, Paweł Głowacki - Łukasz Suchocki (71' Daniel Michałowski), Robert Tunkiewicz, Łukasz Jegliński (71' Michał Glanowski), Mindaugas Kalonas (60' Krzysztof Filipek), Tomasz Strzelec (46' Michał Świderski) - Szymon Kaźmierowski (60' Paweł Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24