Hiszpania przerwała serię zwycięstw, Holandia pokazała siłę. Piłkarze klubów PKO Ekstraklasy grali w meczach swoich reprezentacji

W najciekawszym z piątkowych meczów towarzyskich Hiszpania przegrała na London Stadium z Kolumbią 0:1. Jedyna bramka padła w 61. minucie po znakomitym kontrataku zespołu z Ameryki Południowej. Na bramkę "La Roja" ruszył Luis Diaz występujący na co dzień na angielskich boiskach i zagrał idealnie do Daniela Munoza z Crystal Palace. Ten sytuacyjnym uderzeniem wpakował piłkę do bramki. Tym samym Hiszpanie zakończyli serię zwycięstw z rzędu, która stanęła na 8 spotkaniach.

We wtorek reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego zagra niezwykle prestiżowe spotkanie na Estadio Santiago Bernabeu w Madrycie. Do Hiszpanii na mecz towarzyski przyleci Brazylia.

Swoją siłę pokazała Holandia. "Oranje" zabawili się w meczu towarzyskim w Amsterdamie ze Szkocją wygrywając aż 4:0. W pierwszej połowie gospodarze strzelili tylko jednego gola, ale po przerwie worek z bramkami się otworzył. Jednak prawdziwy test Holendrzy przejdą dopiero 26 marca, kiedy we Frankfurcie zmierzą się z Niemcami.

Nasz niedawny rywal z kwalifikacji do Euro 2024, Czechy pokonały w Oslo zespół Norwegii 2:1. W szeregach gospodarzy od pierwszej minuty wystąpić Erling Haaland, ale jeden z najlepszych napastników na świecie nie zdołał wpisać się na listę strzelców.

Portugalia wygrała 11 mecz z rzędu. Czy to główny faworyt Euro

W nocy z czwartku na piątek swój pierwszy mecz w barwach reprezentacji Ekwadoru rozegrał John Yeboah. Zawodnik Rakowa Częstochowa wyszedł w pierwszym składzie na spotkanie towarzyskie z Gwatemalą, rozgrywane w Nowym Jorku. Skrzydłowy "Medalików" już w 7. minucie wpisał się na listę strzelców. Boisko opuścił w 64. minucie, a mecz skończył się pewną wygraną jego drużyny 2:0.

Pełne 90 minut w reprezentacji Bułgarii rozegrał Aleks Petkow. Obrońca Śląska Wrocław zagrał w egzotycznym sparingi w Baku przeciwko Tanzanii. Drużyna z Europy pokonała afrykańskiego rywala 1:0.

"Polski mecz" został rozegrany w tureckiej Antalyi, gdzie Macedonia Północna zremisowała z Mołdawią 1:1. W barwach tych pierwszych w drugiej połowie pojawił się Tihomir Kostadinov z Piasta Gliwice. Po drugiej stronie całe spotkanie rozegrał Artur Craciun z Puszczy Niepołomice, a na ławce rezerwowych siedział Ioan-Calin Revenco.

W wyjściowym składzie reprezentacji Armenii wyszedł Wahan Biczachczjan grający na co dzień w Pogoni Szczecin. Jego zespół przegrał z Kosowem 0:1, a gracz "Portowców" rozegrał 58. minut.

Rumunia w Bukareszcie zremisowała z Irlandią Północną 1:1. Na ławce rezerwowych gospodarzy rozpoczął Bogdan Racovitan z Rakowa Częstochowa. Obrońca wszedł na murawę w 75 minucie. Wynik meczu rozstrzygnął się jeszcze w pierwszej połowie.

Francja faworytem Euro 2024? Piąty skład mocniejszy od podstawowego Polski