Na trzy kolejki przed końcem sezonu „Stalówka” ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową, a w perspektywie jeszcze wyjazd do Kołobrzegu. W żadnym meczu trener Ryszard Kuźma nie ma do swojej dyspozycji pełnej kadry. Od kilku tygodni poza grą jest Damian Łanucha. Do gry wrócili już mający w czasie rundy wiosennej problemy ze zdrowiem: Grzegorz Wawrzyński, Paweł Giel, czy też Dawid Przezak. Ostatnio na uraz narzekał Jakub Mażysz. Kolejny z podstawowych obrońców Michał Bogacz tym razem pauzuje za kartki. - To jest piłka nożna i musimy być przygotowani na takie sytuacje. Nie mamy szerokiej kadry, dlatego czasami trzeba poszukać różnych rozwiązań problemów kadrowych - komentuje Kuźma.
Stal Mielec jest już pewna awansu do I ligi. Wisła Puławy o ten cel ciągle rywalizuje. - Cel główny czyli awans został osiągnięty. Zostało nam udowodnić, że jesteśmy najlepszą drużyną w lidze. Jedziemy do Puław wygrać mecz, pozostałe mecze również chcemy wygrać - zapowiada pomocnik Stali Mateusz Cholewiak, cytowany przez oficjalną stronę klubu. W mieleckiej drużynie obecnie brak poważnych kontuzji; nie zagra tylko Sebastian Łętocha.
Jest spora szansa na to, że w sobotnim wyjazdowym meczu z Olimpią Zambrów w drużynie Siarki Tarnobrzeg, która jest już spokojna o ligowy byt, zagra Daniel Koczon, który ostatnio pauzował przez kontuzję. W Zambrowie nadal nie będzie mogło zagrać kilku ważnych zawodników, między innymi: Szymon Martuś, Tomasz Przewoźnik oraz Konrad Stępień. Trener Włodzimierz Gąsior daje szansę gry młodym zawodnikom, którzy ją wykorzystują. Grając bez presji walki o utrzymanie czy awans nie są więc bez szans także w meczu w Zambrowie, tym bardziej, że Olimpię paraliżuje jeszcze presja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?