Olsztynianie będą chcieli wymazać z pamięci zeszłotygodniowy blamaż w Gdyni. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego polegli aż 1:4. Sami zawodnicy zapewniają, że wyciągnęli wnioski z ostatniej porażki. Trzeba się jak najszybciej podnieść po tym meczu, wyciągnąć wnioski w środku tygodnia. Mecz z Pogonią wcale nie będzie łatwy, nasza wysoka pozycja nie może nas uśpić, bo jeszcze nie mamy bezpiecznej sytuacji. Musimy "łapać" punkty, gdzie się da – przyznał w pomeczowym wywiadzie Paweł Głowacki dla stomil.olsztyn.pl.
Gracze z Siedlec na ponowne zwycięstwo w rozgrywkach czekają od 26 października, kiedy to udało im się pokonać na własnym boisku Widzew Łódź 3:1. Natomiast piłkarze Stomilu znacznie lepiej spisują się w delegacji - z wyjazdów przywieźli do Olsztyna aż 20 punktów, przy zdobytych na własnym terenie tylko 13.
Mimo przepaści między drużynami w tabeli przewidujemy wyrównane spotkanie. Jednak atut własnego boiska i dopingu będzie po stronie olsztynian, co może przechylić szalę na korzyść gospodarzy.
Co ciekawe, będzie to ostatnie spotkanie "domowe" w tej rundzie, które zespół z Warmii i Mazur rozegra na stadionie przy Al. Piłsudskiego 69a. Od meczu z Widzewem olsztynianie będą rozgrywali swoje spotkania w Ostródzie. Ma to związek z instalacją oświetlenia na stadionie w Olsztynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
