Świt zremisował z Pelikanem i zdobył pierwszy punkt w sezonie

Osiem spotkań zremisowali, a jedno przegrali. Pelikan pod wodzą Grzegorza Wesołowskiego jest więc mistrzem remisów. Wczoraj biało-zieloni podzielili się punktami z ostatnim w tabeli Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Mecz ostatnią drużyną w tabeli był znakomitą okazją do przerwania serii trzech z rzędu remisów. Tymczasem... już w 3 minucie goście z Nowego Dworu objęli prowadzenie po samobójczym strzale Michała Adamczyka.
Łowiczanie ruszyli do odrabiania strat. Na efekty dobrej gry nie trzeba było długo czekać.

W 7 minucie obrońcy Świtu faulowali w polu karnym Macieja Wyszogrodzkiego, a gola z rzutu karnego zdobył Mykola Dremluk. Między 9 a 13 minutą dwie dobre okazje do zdobycia gola zmarnował Karol Kopeć.
Wreszcie, w 21 minucie przepięknym strzałem z ponad 20 metrów popisał się Patryk Pomianowski i Pelikan objął prowadzenie 2:1. Wydawało się, że kolejne bramki będą tylko kwestią czasu. Tymczasem w końcówce pierwszej połowy przewagę osiągnęli goście.

Druga połowa w wykonaniu Pelikana była słaba. W 55 minucie Świt doprowadził do wyrównania. Później gospodarze próbowali co prawda zdobyć zwycięską bramkę, ale tak naprawdę groźniejsi w swoich poczynaniach byli przyjezdni. Piłkę meczową miał w 86 minucie Karol Drwęcki, który przestrzelił choć stał tylko 3 metry od bramki Pelikana...

Pelikan Łowicz - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:2 (2:1)

Gole: 0:1 - Michał Adamczyk (3, samobójcza), 1:1 - Mykoła Dremluk (8, karny), 2:1 - Patryk Pomianowski (21), 2:2 - Mateusz Zawiska (55)

Pelikan: Różalski - Kowalczyk (79, Zwoliński), Brodecki, Dremluk, Adamczyk - Wyszogrodzki, Łakomy, PomianowskiI (82, Mycka), Kosiorek (68, Trakul) - Solecki (68, Jackiewicz), Kopeć. Trener: Grzegorz Wesołowski

Świt Nowy Dwór Mazowiecki: Bigajski - Sosnowski, Drwęcki, Gmitrzuk, Szabat - Melon (33, Kamiński), Makowski (78, Lelujka), EnowI, Ziąbski (90, Świderski), Zawiska - Strzałkowski. Trener: Mateusz Miłoszewski.
Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Widzów: 450 (w tym 20 z Nowego Dworu)