Od czwartku przy al. Unii trwa wielkie testowanie kandydatów do gry w zespole trenera Marka Chojnackiego. Na pierwszy trening przyjechało czternastu piłkarzy, a wczoraj dojechało czterech kolejnych. W międzyczasie Chojnacki zrezygnował z dwóch Brazylijczyków, którzy nawet z postury nie przypominali piłkarzy.
Nadal przy al. Unii o angaż walczy m.in. holenderski bramkarz, którego do Łodzi przywieźli menadżerowie Pavle Velimirovicia, byłego bramkarza łódzkiego zespołu. Do ŁKS chcą wrócić Marcin Pająk i Kamil Bendkowski, a o pracę przy al. Unii stara się także m.in. Daniel Cyzio, syn byłego znanego ligowca.
Dzisiaj wszyscy trenujący piłkarze mają zagrać w wewnętrznej gierce sparingowej, po której Chojnacki, wraz ze swoimi współpracownikami Dariuszem Bratkowskim i Łukaszem Bartczakiem, zdecyduje, którzy z nich będą mieli szanse zagrać w nowym sezonie w pierwszoligowym ŁKS.
Przypomnijmy, że ŁKS opuściło już dwunastu piłkarzy (wczoraj kontrakt z Górnikiem Zabrze podpisał Antoni Łukasiewicz), a na tym prawdopodobnie się nie skończy, bo propozycje gry w innych klubach mają m.in. Wojciech Łobodziński i Michał Łabędzki.
Stowarzyszenie Kibiców ŁKS napisało wczoraj list otwarty do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, w którym zaapelowało, by władze miasta nie przejmowały się protestami działaczy tenisowych i zgodnie z planem rozpoczęły budowę nowego stadionu, który, jak twierdzą, będzie przez lata służył kilku pokoleniom łodzian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?