Szykuje się trudny początek dla Okocimskiego w 1. lidze

Andrzej Mizera/Gazeta Krakowska
Trener Krzysztof Łętocha mocno wierzy w swój zespół
Trener Krzysztof Łętocha mocno wierzy w swój zespół Polskapresse
Rewelacją rozgrywek czy ich outsiderem będzie po pięciu pierwszych kolejkach Okocimski Brzesko? Dla podopiecznych Krzysztofa Łętochy początek zmagań to wspinaczka na bardzo stromy szczyt.

Spadkowicz z ekstraklasy (Cracovia), szósta (GKS Bogdanka), czwarta (Kolejarz Stróże), piąta (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) i trzecia (Zawisza Bydgoszcz) drużyna poprzednich rozgrywek - z tymi przeciwnikami na początku sezonu zmierzy się beniaminek pierwszej ligi Okocimski. "Piwosze" od razu zostaną rzuceni na głęboką wodę.

Czy nie zaczną w niej tonąć i odstawać od pierwszoligowej stawki? - Nie ma o czymś takim mowy. Grałem w pierwszej lidze w Dolcanie Ząbki i wiem, że te rozgrywki są bardzo wyrównane. Zespoły od siebie nie odstają. Często różnice pomiędzy nimi są minimalne. Mamy ciekawy zespół i już od pocątku chcemy to udowodnić - mówi Mateusz Pawłowicz, kapitan drużyny z Brzeska.

Ciężki "rozkład jazdy" nie przeraża trenera "Piwoszy" Krzysztofa Łętochy. - Nie przestraszyłem się, kiedy go zobaczyłem. Układany jest według określonego schematu. Nic na to nie jesteśmy w stanie poradzić. Zmierzymy się z zespołami, które postawią na otwartą piłkę. My lubimy grać z kontry. To dla nas szansa - przekonuje szkoleniowiec.

Najtrudniejszym rywalem dla Okocimskiego wydaje się już w pierwszej kolejce Cracovia. Spotkanie w roli gospodarza "Piwosze" rozegrają na stadionie Hutnika. Mecz ma być transmitowany przez Orange Sport. Czy po tym starciu spadkowicz wystawi beniaminkowi wysoki rachunek za frycowe? - "Pasy" to zespół w budowie. Mogą potrzebować kilku kolejek, żeby złapać odpowiedni rytm - uważa Pawłowicz.

Łętocha w trudnym terminarzu widzi też pozytywy. - Jeżeli dobrze wystartujemy i zdobędziemy punkty z trudnymi przeciwnikami, to będzie nam łatwiej. Czasami lepiej spotkać się z wymagającymi rywalami na początku. Nie po to awansowaliśmy, by teraz pękać przed potencjalnie mocniejszymi rywalami. Moja drużyna jest kolektywem, ale też ma potencjał - twierdzi Łętocha.

Dobry start w pierwszej lidze dla Okocimskiego Brzesko jest, mimo trudnego terminarza, piorytetem. Straty z pierwszych meczów może być bardzo ciężko odrobić w dalszej części sezonu. Przekonała się o tym w pierwszym sezonie startów na zapleczu ekstraklasy Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Wówczas do końca walczyła o utrzymanie.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24