Termalica bez większych zmian przed rundą wiosenną

Andrzej Mizera/Gazeta Krakowska
Niewielkie zmiany zapowiadają się w kadrze wicelidera pierwszej ligi Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Podopieczni Dusana Radolskiego wciąż przebywają na urlopach. Na pierwszych zajęciach spotkają się 17 stycznia.

1. liga - tabela, wyniki, terminarz - wszystko w specjalnym dziale

Wszystko wskazuje na to, że w drużynie nie zajdą poważniejsze zmiany. Jeżeli nastąpią, to będą mieć charakter kosmetyczny. Patrząc na wyniki oraz formę zespołu, jaką prezentował w rundzie jesiennej, ciężko znaleźć w nim minusy. Drużyna grała skutecznie, dobrze w defensywie a trener Dusan Radolsky miał szeroką i wyrównaną kadrę. Praktycznie na każdej pozycji dysponował dwoma równorzędnymi piłkarzami.

Przekonać się o tym można było m.in. w spotkaniu wyjazdowym z Zawiszą Bydgoszcz. Na jego początku groźnej kontuzji doznał bramkarz Sebastian Nowak. Zastąpił go Maciej Budka, który został bohaterem... meczu. Takich przykładów było więcej. W ataku początkowo szansy nie otrzymywał Łukasz Szczoczarz, gdy zaczął występować, strzelił pięć bramek, co jest, jak na razie, jego najlepszym wynikiem na boiskach pierwszej ligi.

Oceniając zespół z Niecieczy w kontekście ewentualnych transferów, można się zastanowić nad klasycznym rozgrywającym. W kadrze "Słoników" jest wprawdzie Tomasz Metz, ale w ostatniej rundzie nierzadko miał okazję do gry. Słowak częściej na środku drugiej linii stawiał na Arkadiusza Barana oraz Krzysztofa Lipeckiego. Kadra niecieczan wiosną i tak będzie mocniejsza. Po kontuzji wróci do niej lewy obrońca Arkadiusz Mysona, który jesienią pauzował.

Najlepsi KIBICE 2011 roku? GŁOSUJ w plebiscycie Ekstraklasa.net!

Kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24