Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Kolejarz Stróże LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 17!
Termalica właściwie już mogła szykować się do wielkiej fety i myśleć o przyszłym sezonie w Ekstraklasie. Po 29. kolejkach i trzech kolejnych zwycięstwach drużyna z Niecieczy miała już sześć punktów przewagi nad resztą stawki. I nagle cała maszyna się zatrzymała. Podopieczni Dusana Radolskyego zanotowali trzy porażki z rzędu, a rywale w tym czasie skutecznie punktowali. W efekcie na ostatniej prostej w Termalicy, zamiast myśleć o postawieniu kropki nad "i" zaczynają się coraz poważniej martwić o awans.
Pojawiły się głosy, że ekipa z małej miejscowości w Małopolsce specjalnie odpuszcza końcówkę sezonu, by nie zagrać w Ekstraklasie, co wiąże się nie tylko w wyzwaniem sportowym, ale również organizacyjnym. Andrzej Iwan, były reprezentant Polski nie ma jednak wątpliwości, że Termalica do końca będzie walczyć o dwa czołowe miejsca. - Rozmawiałem z panią prezes Witkowską i w Niecieczy absolutnie niczego się nie obawiają. Nie będą mieć problemów z utrzymaniem drużyny w Ekstraklasie czy też z infrastrukturą. Jeżeli awansują na pewno dadzą sobie radę organizacyjnie – zapewnia w rozmowie z Ekstraklasa.net Iwan.
Sebastian Nowak, bramkarz Termalicy odpiera zarzuty, że jego drużyna w końcówce sezonu oddaje punkty specjalnie. - Bardzo denerwują mnie głosy kibiców, którzy uważają, że przegrywamy, by nie awansować do ekstraklasy. To kompletne bzdury, gdyż każdy z nas po to trenuje i gra w piłkę nożną, by osiągać sukcesy i cieszyć się ze zwycięstw. Dlatego takie opinie o naszej drużynie są dla nas bardzo krzywdzące – mówi golkiper Gazecie Krakowskiej.
Po wspomnianej już 29. kolejce Kolejarz był na siódmej pozycji i do awansu brakowało mu pięciu punktów, a do Termalicy ośmiu. Obecnie ma zaledwie dwa „oczka” mniej od niecieczan i trzy od wicelidera – Zawiszy Bydgoszcz. W ten sposób dość niespodziewanie Kolejarz poważnie włączył się do walki o Ekstraklasę. Przez większość sezonu piłkarze ze Stróż pozostawali w cieniu i może się okazać, że atak z drugiego szeregu będzie skuteczny.
Kluczowym meczem dla Kolejarza będzie stracie w Niecieczy. Jeżeli wygra, przesunie się przynajmniej na czwarte miejsce i później będzie musiał liczyć, że punkty zgubią Pogoń Szczecin i Zawisza. Nie jest to wykluczone, bo rywale mają ciężkie terminarze. Szczecinianie zmierzą się z Wisłą Płock i Arką Gdynia, a bydgoszczanie z Wartą Poznań i Piastem Gliwice. Tak więc w Stróżach śmiało mogą liczyć, że najgroźniejsi rywali potkną się jeszcze po drodze.
– Oni tam niczego nie odpuszczają, awans do Ekstraklasy może być kartą przetargową – np. jak ktoś będzie chciał kupić licencję. Wiadomo, że Kolejarz nie jest w stanie spełnić w takim krótkim czasie wymogów licencyjnych. Ale podoba mi się ich podejście: grać jak najlepiej do końca – Andrzej Iwan nie ma wątpliwości, że Kolejarz też będzie walczyć do końca.
Termalica i Kolejarz w niedzielne popołudnie rozegrają swoje małopolskie derby, bo obie miejscowości dzieli zaledwie nieco ponad 50 kilometrów. Tak to wygląda geograficznie, zobaczymy czy w przyszłym sezonie obie drużyny będzie dzielić różnica jednej klasy rozgrywkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?