Termalica pewnie pokonała Olimpię Grudziądz i utrzymała fotel lidera

Paweł Marcinkowski, Michał Suliga
Dariusz Pawlusiński zdobył szybkiego gola, który ustawił spotkanie
Dariusz Pawlusiński zdobył szybkiego gola, który ustawił spotkanie Polskapresse
Niecieczanie strzelali bramki Olimpii tylko na początku i samym końcu spotkania. Tym samym Termalica odniosła pewne zwycięstwo i wróciła na fotel lidera 1. ligi. Z kolei grudziądzanie pozostaną w strefie spadkowej.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Olimpia Grudziądz 2:0 (1:0) - czytaj zapis naszej relacji live z meczu

Zawodnicy z Grudziądza przyjechali na mecz z założeniem jak najdłuższego utrzymania bezbramkowego wyniku. Ich plany jednak szybko legły w gruzach. Już w 2. minucie przed polem karnym gości znalazł się Pawlusiński i potężnym strzałem lewą nogą nie dał szans Wróblowi. Po bramce przyszedł moment nerwowej gry z obu stron, jednak gospodarze szybko uporządkowali grę.

W 17. minucie groźną akcję przeprowadzili przyjezdni: Frańczak dośrodkował z prawej strony, ale będący w polu karnym Cieśliński nieznacznie minął się z piłką. W 21. minucie świetną piłkę za linię obrony zagrał Krzysztof Lipecki, a sam na sam z bramkarzem mógł wyjść Biskup, ale w porę interweniował Staniek. Pomocnik gospodarzy przewrócił się jeszcze w polu karnym, ale sędzia nie podyktował rzutu karnego. Jak zwykle aktywny na lewej stronie był Dariusz Jarecki, który w 23. minucie świetnie dośrodkował po ziemi w pole karne, Drozdowicz nie zdołał jednak dobiec do piłki.

W 26. minucie sędzia spotkania zarządził przerwę na uzupełnienie płynów. Zaraz po niej żółtą kartkę otrzymał Karol Piątek, który faulował w środku pola Dziedzica. W 31. minucie znów dał o sobie znać Jarecki, który zacentrował w pole karne, tam interweniujący Abramowicz o mały włos nie skierował piłki do własnej bramki. Goście byli groźni przede wszystkim w stałych fragmentach gry. Tak było w 34. minucie kiedy dośrodkowywał Białek, a Staniek zaskakującym strzałem dał wykazać się bramkarzowi Termalici, Nowakowi. Chwilę później ciekawym wykonaniem rzutu rożnego zaskoczyli gospodarze. Biskup zagrał przed pole karne do Rybskiego, ten przepuścił piłkę, a strzał oddał Pawlusiński. Uderzenie było jednak dalekie od ideału. W 40. minucie żółty kartonik obejrzał Skołorzyński. Minutę później urazu głowy doznał Karol Piątek, jednak zawodnik był w stanie kontynuować grę. Do końca pierwszej połowy wynik nie zmienił się i na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 1:0.

Już na początku drugiej połowy na boisku zobaczyliśmy Paula Grischoka , który jak się później okazało dał świetną zmianę swojej drużynie. W 63. minucie właśnie ten zawodnik uderzał z rzutu wolnego, a piłka po rykoszecie nieznacznie minęła bramkę. W drugiej części spotkania zawodnicy gospodarzy cofnęli się do obrony, a przyjezdni zabrali się do ataku. Taka sytuacja sprawiła, że niecieczanie mieli okazje do kontrataków. W 67. minucie Pawlusiński efektownie, "ruletką" minął obrońcę Olimpii, a później miękko zagrał do Drozdowicza, ten jednak nie potrafił skierować piłki do siatki. W 69. minucie znów groźny stały fragment gości, i znów dośrodkowanie Grischoka na głowę Dziedzica, który nieznacznie się pomylił.

W 70. minucie arbiter zarządził kolejną przerwę na uzupełnienie płynów. Chwilę po wznowieniu gry świetnie zachował się Piątek, który zagrał na skrzydło do Biskupa. Gospodarze wychodzili w sytuacji "trzech na dwóch", ale Biskup wdał się w niepotrzebny drybling. W 82. minucie znakomitą indywidualną akcją popisał się nie kto inny jak Grischok. Zawodnik przedryblował trzech piłkarzy Termalici i oddał groźny strzał na bramkę gospodarzy. Dobrze interweniował w tej sytuacji Sebastian Nowak. "Słoniki" raz po raz konstruowały groźne kontry. Taka miała miejsce w 89. minucie, kiedy Trafarski umieścił piłkę w siatce. Zawodnik gospodarzy był jednak na spalonym, Co się nie udało Trafarskiemu, udało się Drozdowiczowi, który minutę później po kolejnym kontrataku skierował z bliskiej odległości piłkę do bramki bezradnego Wróbla i ustalił wynik spotkania.

Termalica wróciła szybko na fotel samodzielnego lidera, jednak zwycięstwo nie przyszło gospodarzom łatwo, a o trzech punktach w dużej mierze zadecydowała szybko strzelona bramka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24