W 2016 roku 35-letni wówczas Horwat mówił w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” wprost - Śląskowi Wrocław się nie odmawia. Wtedy obejmował posadę trenera drużyny U-19, która występuje w Centralnej Lidze Juniorów. Raczej trudno było się spodziewać, że po dwóch sezonach obejmie funkcję dyrektora całego pionu szkolenia młodzieży.
- Nie ukrywam, że początkowo ta nominacja była dla mnie zaskoczeniem, ale jednocześnie ogromnym wyróżnieniem. Jestem wdzięczny prezesowi Marcinowi Przychodnemu, który mnie docenił i obdarzył swoim zaufaniem - podkreślał Horwat.
Nowy dyrektor akademii Śląska Wrocław do klubu po raz drugi przyszedł w maju 2016 roku i w swoim pierwszym sezonie pracy z drużyną U-19 Śląska Wrocław zajął 9. miejsce w tabeli grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów. Wcześniej pracował w Śląsku w roli trenera Ligi Dolnośląskiej Juniorów Młodszych .
To właśnie Horwat sprowadził na Oporowską Adriana Łyszczarza. Pomocnik Śląska, obecnie wypożyczony do GKS-u Katowice, był prowadzony przez Horwata już za czasów jego pracy w FC Wrocław Academy, z którego przeniósł się do WKS-u.
Kolejny sezon Horwat spędził już jako szkoleniowiec IV-ligowych rezerw. Także i na tym szczeblu, którego nota bene w 2016 roku chciał uniknąć, dobrze sobie poradził. Śląsk przeszedł jak burza przez te rozgrywki, przegrywając zaledwie pięciokrotnie. To jednak wystarczyło, żeby losy awansu przechyliły się na szalę Foto-Higieny Gać, która miała lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
I wydawałoby się, że w przyszłym sezonie znów powalczy o awans do III ligi, ale ktoś musiał zająć opuszczoną przez Tadeusza Pawłowskiego posadę szefa akademii. Obecny trener Śląska pracował w tej roli od grudnia 2016 roku, jednak jak spekulowano już od początku jego działalności na tym stanowisku, w końcu wrócił do bycia szkoleniowcem pierwszego zespołu. Zamiast szukać szefa akademii z zewnątrz, czy też stawiać na jakiś model zagraniczny, we Wrocławiu postawiono na człowieka, który nie tylko osiągał dobre wyniki, ale i świetnie pracuje z młodzieżą.
- Trzeba zakasać rękawy i rzetelnie pracować. To klucz do rozwoju. Bardzo zależy mi, by utrzymać poziom sportowy wszystkich drużyn. Chcemy być wizytówką Śląska - deklarował Horwat.
To ważny postulat, ponieważ w zeszłym sezonie juniorzy Śląska brylowali w swoich rozgrywkach i wygląda na to, że niektórzy młodzi piłkarze mogą w bliższej bądź dalszej przyszłości zasilić pierwszą drużynę Śląska.
Na razie nie wiadomo, kto zostanie nowym trenerem IV-ligowych rezerw. ,
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
