Trener Artur Derbin: Chcę, żeby Zagłębie odnalazło zwycięską ściezkę

- Po odejściu z Tychów dostawałem propozycje z różnych klubów, które z wielu przyczyn nie dochodziły do skutku. Gdy pojawiła się oferta Zagłębia nie mogłem jednak jej nie przyjąć. Wiem jaka praca mnie tutaj czeka, jakie to będą emocje, ale wierzę, że małymi krokami jesteśmy w stanie pchać ten klub do przodu - stwierdził trener Artur Derbin,

Zagłębie fatalnie rozpoczęło obecne rozgrywki Fortuna 1. Ligi. W pięciu meczach zespół zdobył tylko jeden punkt i w tabeli zajmuje 16. miejsce. Prezes sosnowiczan Arkadiusz Aleksander zapewnił, że klub nie zalega z żadnymi wypłatami, a warunki do treningów ma najlepsze w I lidze. Z dołka drużynę na wydźwignąć trener będący wychowankiem Zagłębia, który najpierw grał w tym klubie, a później odnosił w nim sukcesy jako szkoleniowiec.

- W końcu do klubu wrócił Derbin i od razu w Sosnowcu pojawiła się Liga Mistrzów - stwierdził pół żartem Artur Derbin nawiązując do wtorkowego występu Rakowa Częstochowa na nowym stadionie, na którym spotkał się z dziennikarzami i kibicami. - Na ArcelorMittal Park jest już Europa. Teraz będę wydeptywał ściezki do prezesa, dyrektora sportowego, a jak trzeba to może i do prezydenta, żeby ta drużyna funkcjonowała jak należy. Poprawiamy co możemy, żeby już w poniedziałkowym meczu z Odrą pokazać to nad czym pracowaliśmy w ostatnim mikrocyklu treningowym - powiedział nowy szkoleniowiec.

Sztab szkoleniowy Zagłębia po odejściu trenera Krzysztofa Górecko pozostał bez zmian i najbliższym współpracownikiem nowego szkoleniowca będzie Marcin Malinowski.

- Chcę wykorzystać doświadczenie trenera Malinowskiego. Mało kto ze szkoleniowców ma rozegranych tyle meczów na poziomie ekstraklasy co on, a przede wszystkim jest to dobry człowiek. Ten sztab uniósł ciężar prowadzenia drużyny w rundzie wiosennej po odejściu trenera Dudka, choć terminarz był bardzo trudny, więc teraz trzeba dać mu szasnę - stwierdził Derbin.

Nowy szkoleniowiec rozmawiał indywidualnie z piłkarzami Zagłębia, a także spotykał się z całą drużyną.

- Mamy sytuację kryzysową, ale z kryzysu też na przyszłość może wyniknąć coś dobrego. Jak będziemy szukali rozwiązań to wyjdziemy z tego zakrętu. Liczę na wsparcie całego zagłębiowskiego środowiska. Obiecuję razem z drużyną, że zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej wejść na drogę zwycięstw. Patrząc na umiejętności tych piłkarzy na treningu wierzę, że Zagłębie może grać w I lidze o coś więcej niż tylko utrzymanie - dodał nowy trener Zagłębia.

Derbin przedstawił zawodnikom swoją filozofię gry w trzech najważniejszych punktach. Pierwszym z nich jest zdrowa szatnia i jedność w drużynie, drugim poprawa intensywności w grze , a trzecim zwracanie szczególnej uwagi na to, co dzieje się w polu karnym - zarówno własnym jak i rywala.

- Szatnia przyjęła trenera Derbina bardzo pozytywnie. W końcu przyszedł tu, żeby nam pomóc. Potrzebujemy trochę czasu, żeby się lepiej poznać, ale trener określił nam swoje podstawowe wymagania i teraz wszystko jest w naszych głowach i nogach - stwierdził Domink Jończy, piłkarz Zagłębia.

- Jesteśmy w ciężkiej sytuacji sportowej, ale na pewno jest z tej sytuacji wyjście. Jest w nas wiara, że możemy przezwyciężyć ten kryzys, a na razie musimy być jednością na boisku i poza nim - powiedział Piotr Polczak dyrektor sportowy Zagłębia dodając, że klub nie planuje w ostatnich dniach letniego okienka transferowego pozyskania nowych zawodników.