Trenerski dwugłos po meczu Sandecji z Termaliką (WIDEO)

Marcin Rogowski
Mirosław Hajdo (po lewej)
Mirosław Hajdo (po lewej) Miłosz Jańczyk
- Zagraliśmy przecież bez dwóch motorów napędowych, czyli Marcina Makucha i Adama Mójty, a rano dowiedziałem się, że nie będzie mógł wystąpić także kontuzjowany Sebastian Duda. W tej sytuacji remis jest dla nas dużym osiągnięciem, wciąż bowiem musimy spoglądać w dół tabeli - mówił po spotkaniu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, trener Sandecji Nowy Sącz, Mirosław Hajdo.

Mirosław Hajdo, (trener Sandecji): Jestem w nieco lepszym nastroju niż mój odpowiednik w Termalice. Zagraliśmy przecież bez dwóch motorów napędowych, czyli Marcina Makucha i Adama Mójty, a rano dowiedziałem się, że nie będzie mógł wystąpić także kontuzjowany Sebastian Duda. W tej sytuacji remis jest dla nas dużym osiągnięciem, wciąż bowiem musimy spoglądać w dół tabeli.

Kazimierz Moskal, (trener Termaliki): Przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty, wracamy niestety tylko z jednym. Wypracowaliśmy sobie co prawda dwie, trzy dogodne sytuacje, ale cóż z tego, skoro zabrakło skuteczności. W tej sytuacji wypada się cieszyć z remisu.

SANDECJA NOWY SĄCZ

SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24