Turcja wyrzuciła Czechy z Euro. O ćwierćfinał zagra z Austrią, czyli rewelacją polskiej grupy

To był momentami brutalny mecz. Rumuński sędzia Istvan Kovacs w ogóle nie zapanował nad widowiskiem; pokazał dwie czerwone kartki (w tym jedną poza boiskiem) i osiemnaście żółtych.

Czesi sami wpędzili się w kłopoty. W 20 minucie w konsekwencji dwóch żółtych czerwoną kartkę otrzymał Antonin Barak, skazując kolegów na grę w osłabieniu. Pomocnik najpierw nierozważnie sfaulował przy linii bocznej, potem w środku pola.

Najgorsze z czeskiej perspektywy wydarzyło się na początku drugiej połowy. W 51 minucie Hakan Calhanoglu dał prowadzenie Turcji, a zaraz potem Jindrich Stanek zgłosił uraz barku, więc konieczna była zmiana między słupkami.

Reportaż z meczu Francja - Polska w Dortmundzie

Później Czechy za sprawą Tomasa Soucka doprowadzili do wyrównania, jednak ewentualny punkt i tak nie dałby w grupie nawet trzeciego miejsca wobec wygranej Gruzji nad Portugalią (2:0). Poza tym w 94 minucie Czechom "ahoj" powiedział Cenk Tosun, ustalając wynik w podobnym stylu jak strzelający wcześniej Calhanoglu.

Mecz Austria - Turcja w 1/8 finału odbędzie się 2 lipca o godzinie 21:00 na stadionie w Lipsku. Z powodu kartek nie zagra m.in. lider środka pola, Calhanoglu.

Tabela grupy F na Euro 2024:

• 1. Portugalia - 6 punktów, bramki 5-3
• 2. Turcja - 6 punktów, bramki 5-5
• 3. Gruzja - 4 punkty, bramki 4-4
• 4. Czechy - 1 punkt, bramki 3-5