UEFA poinformowała dziś poznański klub, że decyzja ws. odwołania Lecha wobec kary nałożonej za flagę "Legion Piła - krew naszej rasy" wywieszoną przez kibiców Kolejorza na wyjazdowym meczu eliminacji Ligi Mistrzów z FK Sarajewo zostanie ogłoszona 18 września, czyli już po spotkaniu inauguracyjnym z Belenenses, które zostanie rozegrane dzień później. Nawet w samym klubie nie mają złudzeń, że wyrok europejskiej federacji będzie dla Lecha niekorzystny, a to oznacza zamknięcie Inea Stadionu na pojedynek z włoską Fiorentiną, zaplanowany na 5 listopada.
Żeby tego było mało, UEFA zajęła się także okrzykami kibiców Lecha w wyjazdowym meczu z FC Basel. Za hasło "Piła, Piła, biała siła!" Kolejorz prawdopodobnie może zostać ukarany jeszcze surowiej. Z artykułu 14. grozi mu sankcja nawet kolejnych dwóch meczów bez udziału publiczności, bowiem to zachowanie zostanie z całą pewnością potraktowane przez komisję dyscyplinarną federacji za recydywę, o czym w zeszłych sezonach boleśnie przekonywał się inny polski klub - Legia Warszawa. To sprawia, że piłkarzy Macieja Skorży czeka niemal na pewno gra przy pustych trybunach również 10 grudnia, w starciu z... FC Basel.
Wszystko wskazuje więc na to, że jedynym meczem fazy grupowej Ligi Europy z udziałem publiczności w Poznaniu będzie najbliższy pojedynek mistrzów Polski z portugalskim Belenenses, który odbędzie się 17 września o godzinie 21:05. Poznaniacy w środę rozpoczną sprzedaż biletów na to spotkanie. Ceny normalnych wejściówek to 60 i 40 złotych.
źródło: własne/poznan.sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?