Valencia - Real Madryt LIVE! Rafa Benitez wraca na Mestalla

Krzysztof Rosłoński
O 20:30 na Estadio Mestalla dojdzie do najciekawszego pojedynku 18. kolejki Primera Division, w którym Valencia zmierzy się z Realem Madryt. Dla szkoleniowca gości, Rafy Beniteza, pojedynek ten może mieć słodko-gorzki smak, ponieważ z jednej strony po latach wraca do miejsca gdzie jego trenerski talent rozkwitał, ale z drugiej może to być ostatni mecz tego szkoleniowca na ławce trenerskiej "Królewskich".

Dla zespołu gospodarzy obecny sezon stoi przede wszystkim pod znakiem dużego kryzysu, bowiem na 13 rozegranych spotkań, "Nietoperzom" udało się wygrać zaledwie pięć, a to dawało miejsce w drugiej połówce ligowej tabeli. Głównym winowajcą takiego obrotu spraw uznano szkoleniowca Nuno Espirito Santo, postanowiono zakończyć z nim współpracę, zatrudniając na jego miejsce trenerskiego żółtodzioba, byłego reprezentanta Anglii i gracza Manchesteru United, Garry'ego Neville'a. Jego zadaniem jest powrót zespołu na należyte miejsce, jednak na razie sukcesem może być powstrzymanie Barcelony w debiucie, dające cenny punkt. W pozostałych trzech meczach pod wodzą Anglika, Valencii jeszcze ani razu nie udało się wygrać, a to oznacza, że dzisiejszy mecz będzie "chrztem bojowym".

W dzisiejszym starciu na pewno nie zobaczymy Diego Alvesa oraz Sofiane'a Feghouli'ego, narzekających na urazy. Z tego powodu między słupkami po raz kolejny powinien stanąć Jaume Domenech, zaś o tworzenie akcji dla napastników powinien zadbać tercet: Danilo, Daniel Parejo i Andre Gomes. Z przodu Keylora Navasa powinni "zatrudniać" Paco Alcacer i Alvaro Negredo, który to w latach 2005-2009, z przerwami na wypożyczenia, reprezentował barwy "Królewskich".

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Madrycie, gdzie "Królewscy", zajmujący w tej chwili w tabeli 3. miejsce, próbują gonić dwójkę liderów z Barcelony oraz wroga zza miedzy, Atletico. Słabe wyniki i niezbyt dobra gra w trakcie całego sezonu powodują, iż coraz bardziej z postawy trenera niezadowoleni są miejscowi kibice. Media od dłuższego wieszczą rychły koniec Beniteza na ławce Realu, który kończy się niemal za każdym razem opowiadaniem o spiskach, mających na celu pozbawienie Hiszpana posady. Nawet ostatnie dwa mecze zakończone zwycięstwami, kolejno 10:2 z Rayo Vallecano oraz 3:1 z Realem Sociedad, nie napawają optymizmem, bowiem gra zespołu jest bardzo szarpana i nie wygląda to tak, jak powinno w wykonaniu jednej z najlepszych drużyn świata.

Na tę chwilę żaden z zawodników Realu nie ma problemów ze zdrowiem, ani nie musi spędzić meczu poza boiskiem z powodu zawieszenia za kartki, co oznacza, że "Królewscy" wystąpią w najmocniejszym składzie, z Keylorem Navasem w bramce, wracającym do zdrowia Raphael'em Varanem i Sergio Ramosem w środku defensywy, Luką Modriciem i Tonim Kroosem w środku pola, oraz zabójczym trio BBC w ataku. Ciężko stwierdzić, czy jakąkolwiek szansę gry dostanie Isco, notorycznie odstawiany przez Beniteza przy ustalaniu składu na mecz kosztem Jamesa Rodrigueza, czy Mateo Kovacicia.

Warto wspomnieć, iż Benitez był szkoleniowcem Valencii w latach 200-2004, zaś największymi sukcesami było zdobycie w pierwszym sezonie pracy na Mestalla tytułu mistrza Hiszpanii oraz powtórzenie tego wyczynu w 2004 roku, połączone ze zdobyciem Pucharu UEFA. Właśnie te sukcesy zdecydowały o zatrudnieniu Hiszpana przez Liverpool w miejsce Gerarda Houlliera.

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24