- Mam nadzieję, że dzięki ich zabawie - śmieje się Andrzej Tatrzyński, który mieszka przy ulicy Wrocławskiej. - Wiadomo, południowa natura może u nich dać znać. Liczę się z tym, że ta noc będzie bardzo zabawowa.
- Mecz Włochy - Chorwacja traktujemy dokładnie tak samo jak spotkanie Chorwacji z Irlandią. Rozpocznie się jednak wcześniej, o godzinie 18, więc liczymy się z tym, że w strefie i na Starym Rynku od rana będzie więcej kibiców. My też tam będziemy. Aż do późnych godzin - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
W weekend niektórzy Chorwaci i Irlandczycy dali znać o sobie ze złej strony. Mimo tego oraz zatrzymania przez policję kilkudziesięciu kibiców mieszkańcy Starego Miasta czują się bezpiecznie podczas Euro 2012.
- Policjantów niemal nie widać na ulicach, a jednak w razie konieczności błyskawicznie się zjawiają - mówi Andrzej Rataj, mieszkaniec okolic placu Wolności i radny osiedlowy. On i inni mieszkańcy zauważyli, że wokół Starego Rynku i placu Wolności jest teraz mniej patroli niż przed Euro 2012. Jednak na uliczkach położonych blisko obleganych przez kibiców miejsc parkują radiowozy pełne policjantów w kaskach z tarczami i pałkami trzymanymi w pogotowiu.
- Zasadą jest byśmy byli blisko miejsc, w których spotykają się większe grupy osób i w razie potrzeby mogli błyskawicznie reagować - tłumaczy A. Borowiak. - I to się sprawdza. Gdy sprawdzam informacje o uszkodzeniach, bójkach, okazuje się, że podejrzani albo są złapani, albo dysponujemy ich zdjęciami. Bo w zabezpieczeniu udział ma też przecież obsługa monitoringu.
- Pomimo że przyjechały do nas dziesiątki tysięcy kibiców z Polski i innych państw można czuć się bezpiecznym - potwierdza zdecydowanie A. Tatrzyński. Dodaje, że do późnych godzin nocnych bywa głośno, lecz liczył się z tym, że tak będzie. Obawiał się również gwałtownych burd, a nawet zamieszek, lecz na szczęście do poważnych zajść do tej pory nie doszło.
W sobotni wieczór na Stary Rynek wybrała się Katarzyna Synoradzka. - Nagle nad naszymi głowami zaczęły latać krzesła. Z koleżanką się wystraszyłyśmy i zaczęłyśmy uciekać. Gdy dobiegłyśmy do ulicy Paderewskiego już stali tam policjanci, którzy szybko zaprowadzili spokój na rynku.
Policja informuje, że przy zabezpieczeniu Euro 2012 w Poznaniu pracuje 2,5 tys. funkcjonariuszy. Ilu pracuje jednego dnia? - Nie możemy ujawniać takich informacji - mówi A. Borowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?