Wisła Kraków. Radosław Sobolewski: Mamy obowiązek awansować do następnej rundy

Do dyspozycji trenera Wisły we wtorek wieczorem nie będą kontuzjowani Michał Żyro i David Junca. Ten ostatni ma stłuczony mięsień czworogłowy po ostatnim meczu z Zagłębiem Sosnowiec.

Wiadomo, że w Wiśle zajdą zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu do rozgrywek ligowych. Trener Radosław Sobolewski mówi na ten temat: - Planując to spotkanie na pewno wziąłem pod uwagę trzy rzeczy. Po pierwsze bezwzględnie obowiązek awansu do następnej rundy Pucharu Polski. Taki stawiamy sobie cel przed tym spotkaniem. Dwa, dość nietypowy, intensywny mikrocykl. I trzy, muszę popatrzeć na szatnię, muszę popatrzeć na tych zawodników, którzy bardzo mocno starają się na treningach, bardzo mocno pracują. Rywalizują o wyjściową jedenastkę. Chodzi o to, żeby szatnia cały czas żyła, żeby - mówiąc kolokwialnie - była „pod prądem”. Na to muszę zwrócić uwagę. Zgadza się, będą roszady w składzie, natomiast nastawienie co do meczu się nie zmieni.

Tym razem w bramce Wisły zobaczymy Kamila Brodę. Sobolewski nie kryje bowiem: - Tak, taką obraliśmy strategię jeśli chodzi o tę rundę i w Pucharze Polski zobaczymy na pewno Kamila Brodę.

Podstawowy młodzieżowiec Wisły Kacper Duda w meczach ligowych grać nie może, bo pauzuje jeszcze jedno spotkanie za czerwoną kartkę, ale z Polonią będzie mógł wystąpić i wystąpi: - Jedna sprawa, to chciałbym, żeby Kacper zachował rytm meczowy. Druga rzecz to nad czym właśnie zastanawiam się planując spotkanie, to że muszę wziąć pod uwagę, że jest to nietypowy, skrócony mikrocykl. Jeszcze z długim wyjazdem do Gdańska. Kacper może grać w Pucharze Polski, więc będę korzystał na pewno z jego gry.

Wracając do bramkarzy, to Radosław Sobolewski został zapytany o sytuację Alvaro Ratona, który w Hiszpanii został oskarżony o napaść na tle seksualnym. Raton już w dwóch instancjach został uniewinniony, ale wkrótce czeka go kolejna rozprawa przed trzecią instancją hiszpańskiego wymiary sprawiedliwości. Pytany czy jego zawodnik będzie zeznawał online czy będzie musiał jechać do ojczyzny, Sobolewski mówi: - Może powiem tylko o sprawach czysto sportowych. Do tego się odniosę. Wiem, że ta sprawa nie będzie miała żadnego wpływu, jeśli chodzi o formę sportową Alvaro.

Do sprawy na konferencji odniosła się jednak rzeczniczka prasowa Wisły Karolina Kawula, która powiedziała: - Jeśli chodzi o resztę, to 15-16 listopada to Alvaro Raton uda się do Hiszpanii, ale jak wiemy, jest wtedy przerwa na kadrę, więc nie będzie kolidowało to z jego obowiązkami piłkarskimi.

Również ona skomentowała sprawę murawy, która fatalnie wyglądała podczas meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Tym razem ma być ponoć lepiej, bo Kawula mówi: - Możemy powiedzieć, że teraz trwa zabieg szczotkowania murawy. Zrobimy wszystko, żeby wyglądała lepiej niż w poprzednim meczu.

A na pytanie dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji z murawą, dodaje: - Jedyne, co możemy dodać w tej kwestii, to tyle, że murawa w tamtym momencie wymagała piaskowania.

Po meczu z Polonią wiślacy nie będą mieli dużo czasu na odpoczynek. Już w piątek o 20.30 zagrają bowiem z Gdańsku z Lechią. Radosław Sobolewski na koniec konferencji prasowej opowiedział jak wygląda plan na ten wyjazd: - Do Gdańska wybieramy się pociągiem. Wyjeżdżamy spod stadionu w czwartek ok. godz. 9-9.15. Udajemy się na dworzec i jedziemy pociągiem. W Gdańsku po przybyciu czekać na nas będzie posiłek. Jeszcze trening i odprawy taktyczne, bo wiedza musi zostać dostarczona chłopakom. A przed meczem standardowo jak to w dniu meczowym. Z rana aktywacja, później odprawa, itd.

Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków

Sportowy24.pl w Małopolsce