Wisła - Widzew LIVE! Po Odense czas na Widzew

Daniel Wolski
W poprzednim meczu Wisły z Widzewem padł remis. Jak będzie dzisiaj?
W poprzednim meczu Wisły z Widzewem padł remis. Jak będzie dzisiaj? Krzysztof Szymczak / Polskapresse
Zmęczona po czwartkowym meczu, ale jednocześnie podbudowana zwycięstwem nad Odense Wisła zmierzy się dzisiaj z Widzewem Łódź. Czy będzie w stanie kontynuować serię zwycięstw?

Wisła - Widzew LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 17!

W dotychczasowej rywalizacji obu klubów, zdecydowanie lepiej radzili sobie aktualni mistrzowie naszego kraju. Wisła w 26. spotkaniach z Widzewem mogła bowiem schodzić do szatni w lepszych humorach. Widzewiaków z kolei stać było na czternaście zwycięstw, a piętnastokrotnie nie rozstrzygnięto rezultatu na korzyść jednej z drużyn. Warto zauważyć, że łodzianie wygrali ostatnio z krakowskim klubem ponad dziesięć lat temu! Jesienią sezonu 2001/02 przy al. Piłsudskiego czerwono-biało-czerwoni pokonali krakowian 3:2 i tym samym do dzisiaj nie udało im się w starciu z Wisłą zainkasować kompletu punktów. Bardzo blisko tego celu byli w ostatniej konfrontacji obu zespołów. Na stadionie im. Ludwika Sobolewskiego Widzew prowadził bowiem 1:0, ale w ostatnich sekundach wiślacy zdołali zdobyć wyrównującą bramkę i ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.

W aktualnym sezonie, w ligowych rozgrywkach minimalnie lepiej spisują się piłkarze krakowskiego klubu, gdyż Wisłę od Widzewa w tabeli dzielą jedynie dwa punkty. Obie drużyny mogą pochwalić się dość szczelną defensywą: wiślacy stracili dotychczas dwanaście bramek, a łodzianie o jedną mniej. Jedynie Lech Poznań i Legia Warszawa mają mniejszą ilość straconych goli (po 10). O ile do gry obronnej obu klubów nie można mieć zastrzeżeń, to ofensywa nie wygląda już tak rewelacyjnie, a w ostatniej ligowej kolejce oba zespoły przerwały niechlubne serie meczów bez zdobytej bramki. Kibice Widzewa na gola czekali dokładnie 318 minut, natomiast fani Wisły 360 minut. Miejmy tym samym nadzieję, że strzelecki kryzys jest już za obiema drużynami.

Na pewno nadzieją na lepsze poczynania widzewiaków w ataku jest fakt, iż właściwie żaden z ofensorów łódzkiego zespołu nie zmaga się z jakąkolwiek kontuzją. Tym samym Radosław Mroczkowski - w porównaniu z ostatnim meczem - ma zdecydowanie większe pole manewru przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. - Pozytywem jest, że do mojej dyspozycji jest większa grupa zawodników, niż miało to miejsce ostatnio. Piłkarze, którzy mieli kontuzje, normalnie z nami trenują – twierdzi szkoleniowiec Widzewa. Były asystent Leo Beenhakkera ma oczywiście na myśli Igora Alvesa i Souheila Ben Radhie, których zabrakło w Poznaniu, a w ostatnich tygodniach wrócili do treningów. Nadal jednak gotowi do gry nie są rekonwalescenci: Jurijs Żigajevs, Łukasz Broź oraz Sebastian Madera.

W zespole „Białej Gwiazdy” natomiast nadal kontuzje leczą Kew Jaliens i Radosław Sobolewski. Za kartki musi pauzować z kolei Gervasio Núñez, a niepewna jest również dyspozycja Daniela Bruda, a także Michała Czekaja. Gotowi do gry są za to Maor Melikson i Patryk Małecki. Szczególnie na grę tego drugiego liczą krakowscy kibice, gdyż popularny „Mały” w czwartkowym pucharowym spotkaniu z Odense rozegrał bardzo dobre zawody, a przede wszystkim wpisał się na listę strzelców. Co więcej, jeśli pomocnik zagra w starciu z Widzewem, wówczas będzie to jego piętnaste spotkanie w tym sezonie. Dla porównania, w niedzielny wieczór wiślacy rozegrają 29. zawody w obecnych rozgrywkach, a czerwono-biało-czerwoni osiemnaste.

Rozjemcą dzisiejszego starcia obu zespołów będzie Dawid Piasecki. Arbiter ze Słupska na pewno został niemile zapamiętany przez widzewskich kibiców, bowiem – według nich - wypatrzył wynik derbowego meczu Widzewa z ŁKS (0:1). W tym sezonie 35-letni sędzia prowadził jeszcze wygrany mecz łodzian ze Śląskiem Wrocław (2:1). Wiślakom Piasecki sędziował również dwukrotnie. Co ciekawe, także w przegranych przez Wisłę derbach z Cracovią (0:1) oraz w zremisowanym starciu z Polonią Warszawa (1:1).

Dodajmy, że widzewiacy w starciu z krakowskim zespołem po raz pierwszy w tym sezonie wystąpią w żółto-czarnych strojach. Wszystko za sprawą tego, iż wiślacy na własnym stadionie grają w czerwono-białych trykotach. Natomiast na trybunach - decyzją Komisji Ligi - zabraknie zorganizowanej grupy kibiców Widzewa.

Wszystko o Ekstraklasie znajdziesz w naszym dziale specjalnym!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24