Wołąkiewicz do reprezentacji

Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki
Hubert Wołąkiewicz
Hubert Wołąkiewicz Marcin Gadomski (Ekstraklasa.net)
Łukasz Surma z gdańskiej Lechii proponuje Franciszkowi Smudzie do kadry swojego klubowego kolegę Huberta Wołąkiewicza.

Piłkarze Lechii są przed trudnym meczem z GKS Bełchatów. Rywal jest wymagający, bo wygrał sześć kolejnych meczów i nie stracił w nich gola. Gdańszczanie przygotowywać się będą do meczu na krótkim zgrupowaniu wyjazdowym.

- Musimy szukać różnych rozwiązań. Uznałem, że przed tak ważnym meczem przyda nam się wspólny wyjazd, zabranie zawodników, aby mogli w spokoju skoncentrować się na tym spotkaniu. W piątek mamy trening, a po nim ogłoszę "18", która wyjedzie na to krótkie zgrupowanie. Nie wiem jeszcze gdzie ono się odbędzie, ale na pewno w okolicach Gdańska. Szukamy właściwego miejsca. Na stadion przyjedziemy przed meczem - powiedział Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Raczej nic się nie zmieni w zespole Lechii jeśli chodzi o prawą obronę. W spotkaniach z Koroną Kielce i Odrą Wodzisław na tej pozycji wystąpił Maciej Rogalski.

- Cały czas trenuję jako prawy obrońca - mówi "Rogal". - Czuję się coraz pewniej i przyzwyczajam się do tej pozycji. Mam jednak nadzieję, że to jest chwilowe. Już jedną zmianę przeszedłem, z napastnika na pomocnika.

Piłkarze z Bełchatowa w ostatnich sześciu meczach zanotowali komplet zwycięstw i nie stracili w gola. Taki bilans z pewnością robi wrażenie.

- To jeden z trudniejszych meczów. Bełchatów to bardzo solidny zespół, który dobrze gra w defensywnie, ale też jest mocny w ataku. Nie brakuje zawodników, którzy potrafią zdobywać gole. Nas jednak interesuje tylko zwycięstwo, zwłaszcza że nie rozpieszczaliśmy kibiców wynikami w meczach u siebie. Ta gra może nie była taka zła, ale brakuje zwycięstw. Czy spodziewam się dużo pracy? Mam nadzieję, że nasi obrońcy staną na wysokości zadania. Jeśli jednak będę musiał interweniować, to postaram się pomóc drużynie. Na razie jestem zadowolony ze swojej gry i oby tak dalej - powiedział Paweł Kapsa.

Pisaliśmy już, że Lechia ma "swoją" firmę bukmacherską. Na stronie www.lechiaparty.com można obstawiać zakłady dotyczące biało-zielonych, a m.in. jest zakład czy Łukasz Surma strzeli w tym sezonie gola dla gdańszczan. Kurs na to wynosi 2.0. Czyli za postawione 10 złotych, można odebrać 20 zł.

- Nie wiem czy to dużo czy mało. Nie gram u bukmacherów - śmieje się Łukasz, który w poprzednim sezonie strzelił gola dla Lechii w przegranym meczu z GKS Bełchatów.

Doświadczony pomocnik biało-zielonych odniósł się także do wypowiedzi Franciszka Smudy, selekcjonera reprezentacji Polski, który zapowiedział powołanie po jednym piłkarzu z klubów ekstraklasy na styczniowy turniej w Tajlandii.

- Polecam trenerowi Huberta Wołąkiewicza. W kadrze nie widzę środkowego obrońcy z taką techniką czy wyprowadzeniem piłki z własnej połowy jak Hubert. Oglądałem mecz z Rumunią i Kokoszka niezbyt się spisał - uważa Surma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24