Kadra zespołu była wąska, ale zawodnicy potrafili występować na nietypowych dla siebie pozycjach i łatać dziury w składzie. Tylko bramkarz Bogusław Wyparło, środkowy pomocnik Krzysztof Mączyński i napastnik Marcin Mięciel przez całą rundę nie zmienili swoich pozycji. Pozostali grali tam, gdzie tego wymagała potrzeba chwili.
Piotr Klepczarek był bocznym obrońcą, pomocnikiem, a skończył sezon jako stoper. Na różnych pozycjach w defensywie grali Michał Łabędzki, Mariusz Mowlik czy Adrian Woźniczka. Bartosz Romańczuk zaczynał jako boczny obrońca, a skończył jako lider środka drugiej linii ŁKS, kreując grę i strzelając bramki.
Młody Jakub Kosecki bardzo nie lubił występować na prawej stronie pomocy, ale i na tej pozycji dawał sobie radę, choć lepiej spisywał się, walcząc po drugiej stronie boiska. Gdy trzeba było, pokazał, że potrafi być skutecznym napastnikiem. W ataku, a także na prawej pomocy walczył Marcin Smoliński. Najbardziej pożyteczny był jednak wtedy, gdy trenerzy ustawiali go na boisku tuż za napastnikiem – Marcinem Mięcielem.
Wszechstronność obok ogromnego doświadczenia ma być wielkim atutem nowego piłkarza, napastnika Macieja Bykowskiego, który z konieczności może występować na prawej pomocy, jak i w środku tej formacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?