Wygrana Błękitnych Stargard w cieniu potwornej kontuzji

(sz)
Tadeusz Surma
Błękitni Stargard wygrali 8:0 sparing z Jeziorakiem Załom. Mecz przerwano na 25 minut, ponieważ konieczny był przyjazd ambulansu.

W pierwszej połowie Błękitni Stargard nie przedostawali się z łatwością pod bramkę przeciwnika. Dopóki piłkarze Jezioraka Załom mieli energię, byli dobrze zorganizowani i stracili jedynego gola po stałym fragmencie.

Po przerwie przewaga zespołu Krzysztofa Kapuścińskiego była bezdyskusyjna. W końcówce doprowadzili do wysokiego wyniku 8:0, a królem polowania został Wojciech Fadecki. Pomocnik, który był w grudniu testowany przez Pogoń Szczecin, strzelił hat-tricka.

Obecni kibice mogli zobaczyć w akcji Roberta Brzęczka. Filigranowy pomocnik powinien niebawem zostać oficjalnie zawodnikiem Błękitnych.

Sparing przerwano na 25 minut. Piłkarz Jezioraka czekał na środku boiska na przyjazd ambulansu. Został przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamania nogi. Filip Karmański, który również brał udział z pechowym zdarzeniu, doznał silnego stłuczenia.

Więcej o meczu Błękitnych z Jeziorakiem w poniedziałek w Głosie Szczecińskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wygrana Błękitnych Stargard w cieniu potwornej kontuzji - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24