Wyparło: Nie wolno nam się teraz załamać

bap/Express Ilustrowany
Bogusław Wyparło: to dopiero początek rozgrywek
Bogusław Wyparło: to dopiero początek rozgrywek Łukasz Kasprzak
- Każda porażka powinna wzmacniać, a nie dołować. Dlatego nie wolno nam się załamywać i najbliższe mecze będą prawdziwą próbą charakteru. - mówi Bogusław Wyparło, kapitan Łódzkiego Klubu Sportowego.

Cztery punkty w pięciu meczach i 16. miejsce w tabeli – chyba nie tak miał wyglądać początek nowego sezonu?
Na pewno nie. Miejsce w tabeli pokazuje, że jeśli chcemy utrzymać się w tej lidze musimy zdobywać więcej punków. Szczególnie na własnym stadionie.

Jaka jest atmosfera w drużynie po znalezieniu się w strefie spadkowej?
Nie patrzymy na to, że jesteśmy w strefie spadkowej, bo to dopiero początek rozgrywek i różnice punktowe są niewielkie. Patrzenie na tabelę na pewno jednak nikomu nie poprawia nastrojów i jest pewien niepokój w zespole.

Nie boi się pan, że po dwóch ostatnich porażkach, tej młodej drużynie trudno będzie się podnieść i będzie jeszcze gorzej?
Chyba gorzej już być nie może. Latem dołączyło do nas wielu młodych zawodników i jeśli na początku swojej kariery mają się załamywać z powodu porażki w jednym, czy dwóch meczach, to lepiej niech sobie znajdą inne zajęcie. Taki jest sport. Jeśli przegrywasz, to musisz wziąć się w garść i jak najszybciej udowodnić, że coś potrafisz. Każda porażka powinna wzmacniać, a nie dołować. Dlatego nie wolno nam się załamywać i najbliższe mecze będą prawdziwą próbą charakteru.

Na razie nowi koledzy nie dają panu odpocząć na stare lata.
Jestem od tego, żeby bronić i nie ma co narzekać, że jest mniej czy więcej roboty. Czasem, jak jest mniej pracy, to bramkarz traci koncentrację, popełnia jeden błąd i zespół przegrywa mecz. Jestem od tego, żeby im pomagać.

Po takich błędach w szatni dostają od pana burę?
Nie, ja nie jestem od tego, żeby po meczach na kogoś krzyczeć, czy się gniewać. Od analizy błędów są trenerzy i każdy wie, co zrobił źle i gdzie popełnił błąd. Najważniejsze, by go nie powielać.

No właśnie, to czego potrzeba tej drużynie do lepszej postawy na boisku?
Jak brakuje umiejętności, to trzeba włożyć w każdy mecz całe serce i walczyć. To jest liga, w której ambicją i zaangażowaniem też można zdobywać punkty. Pokazaliśmy to w Katowicach, gdzie mimo łapiących skurczy walczyliśmy do końca i to się opłaciło. A jeśli zaczynamy kalkulować, to kończy się, jak w ostatnich meczach. Jeśli zostawi się wszystkie siły na boisku, to nawet po porażce można spojrzeć spokojnie w lustro.

W Krakowie ŁKS może wygrać?
W tej lidze można pokonać każdego rywala. W ostatniej kolejce Cracovia przegrała w Ząbkach. W Katowicach też niewielu na nas stawiało.

Express Ilustrowany Logo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24