1 liga. Mariusz Idzik – bohater 26. kolejki Nice 1. ligi GOL24 [WYWIAD]

Jacek Czaplewski
Mariusz Idzik bohaterem kolejki. Młody napastnik wypożyczony ze Śląska Wrocław dał Wiśle Puławy zwycięstwo nad Zniczem Pruszków. Do siatki trafił dwukrotnie. Szczególnie udany był drugi strzał, kiedy przyjął piłkę na klatkę piersiową, by zaraz potem kopnąć z powietrza. Oto co nam powiedział w krótkiej rozmowie.

Mariusz Idzik – bohater 26. kolejki Nice 1. ligi GOL24 [WYWIAD]

Zaliczyłeś dublet ze Zniczem Pruszków. Pierwsza bramka trochę szczęśliwa czy to było wyliczone, że przejdzie przez ręce bramkarza?
Mariusz Idzik: Wyliczyć to się tego nie dało. Cała akcja myślę nieprzypadkowa. Trenujemy podobne zagrania. Cieszy, że przyniosło to efekt w meczu o punkty, który do łatwych nie należał. Na dobrą sprawę dopiero w końcówce przypieczętowaliśmy zwycięstwo. Mogło się to wszystko różnie potoczyć, gdybyśmy nie strzelili na 2:0 i 3:0. To są dla nas bezcenne punkty w kontekście walki o byt w 1 lidze.

Opowiedz o drugim golu, bo był chyba jednym z lepszych w karierze.
W seniorskiej z całą pewnością, bo w Śląsku nie miałem okazji. Cóż, przyjąłem na klatkę i bez zastanowienia kopnąłem w kierunku bramki. Nikt po drodze piłki nie zablokował, a bramkarz się nie rzucił. W juniorach strzelałem sporo goli, ale takiego nigdy.

Raz trafiłeś ze Stomilem, teraz dwa razy ze Zniczem, czyli niebawem możemy spodziewać się hat-tricka?
Oj, bardzo bym chciał! Byłoby naprawdę fajnie. Podchodzę do tego jednak na spokojnie. Ucieszę się też z jednego gola w meczu.

Jak oceniasz wasze szanse na utrzymanie?
Jest we mnie i w kolegach z drużyny optymizm. Nie obawiamy się kolejnych spotkań, chociaż terminarz mamy trudny; najpierw Podbeskidzie u siebie, potem wyjazdy do Sosnowca i Legnicy. Przydałaby się jakaś wygrana na własnym terenie. Musimy się rozpędzić na decydujące kolejki.

Z Sylwestrem Patejukiem łączy ciebie Śląsk Wrocław. Rozmawiacie na ten temat?
Tak, ale co jakiś czas. Jak Śląsk gra mecz to zamieniamy parę zdań.

Dla Patejuka Śląsk to już raczej rozdział zamknięty, ale dla ciebie niekoniecznie. Jesteś z niego wypożyczony do Wisły.
Zgadza się. Chciałbym wrócić w lipcu.

A do kiedy masz kontrakt ze Śląskiem?
Kończy mi się tak samo jak wypożyczenie do Wisły – w czerwcu.

Prócz Wisły miałeś kilka innych ofert?
Tak, z 1 ligi. Razem trzy propozycje. Wisła przedstawiła najwięcej konkretów. Chcę pomóc jej w utrzymaniu i dzięki dobrej grze wypromować swoje nazwisko.

W zimie byłeś na dwóch zgrupowaniach ze Śląskiem. Miałeś nadzieję, że zostaniesz i powalczysz przynajmniej o ławkę?
Nadzieja rzeczywiście była, bo wówczas Śląsk nie miał drugiego napastnika. Myślałem, że zostanę i powalczę o osiemnastkę. W ostatniej chwili wyszło wypożyczenie.

Nalegałeś na nie czy była to inicjatywa klubu?
To wynikło pośrednio z naszych rozmów. Poza tym przybył Łukasz Zwoliński i zrobiło się ciasno w ataku. Decyzji jednak nie żałuję. W Wiśle gram regularnie. Zacząłem też strzelać. A na tym bardzo mi zależało. To samo powtarzał mi trener Jan Urban: „Najważniejsze jest granie”.

Młodym w Śląsku jest trudniej o grę? Ty jesteś w Puławach, Abramowicz w Katowicach, Wrąbel w Grudziądzu...
Czy trudno – nie wiem. Spójrzmy na Kamila Dankowskiego. Też jest młody a gra. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie. Wiele zależy od samego piłkarza. Ja chcę tę rundę w Wiśle zapisać do udanych, by potem jako bardziej doświadczony i ograny wrócić do Śląska.

Rozmawiał: Jacek Czaplewski

Zobacz także:

1. LIGA w GOL24

Pod Ostrzałem GOL24

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24