AS Roma zainteresowana pozyskaniem Petra Cecha

Mariusz Lesiak
Jak donoszą włoskie media francuski trener AS Romy, Rudi Garcia coraz poważniej zastanawia się nad zakontraktowaniem nowego bramkarza. Na chwilę obecną na szczycie listy życzeń 50-letniego opiekuna ekipy ze Stadio Olimpico znajduje się golkiper londyńskiej Chelsea, Petr Cech.

32-letni Czech od początku bieżącego sezonu nie może liczyć na regularne występny w drużynie ze Stamford Bridge, tak więc bardzo prawdopodobne jest, iż już w styczniowym okienku transferowym zmieni po 10 latach otoczenie i przeniesie się do stolicy Włoch. Tym bardziej, iż Rudi Garcia może zagwarantować byłemu bramkarzowi m.in Rennes to czego oczekuje on od nowego pracodawcy, a więc pozycję numer jeden w zespole, a co za tym idzie regularne cotygodniowe występy.

Aktualnie o miejsce między słupkami AS Romy walczą 37-letni Morgan De Sanctis, dla którego obecny sezon jest prawdopodobnie ostatnim w barwach "Giallorossi", bowiem wiele wskazuje na to, iż jego umowa, która wygasa wraz z końcem czerwca 2015 roku, nie zostanie przedłużona, a także Łukasz Skorupski, który wskakuje do bramki rzymian tylko wtedy, gdy podstawowy golkiper złapie kontuzję. Tak więc nie może dziwić, iż były szkoleniowiec m.in LOSC Lille bardzo poważnie myśli nad pozyskaniem nowego bramkarza, który wniósłby do drużyny tyle samo umiejętności co doświadczenia.

W poprzedniej kampanii Premier League Petr Cech zanotował 34 spotkania, w których puścił zaledwie 24 gole. Dodatkowo zdobył on ex aequo z Wojciechem Szczęsnym Złotą Rękawicę (nagrodę przyznaje się golkiperowi, który zanotował największą liczbę czystych kont w rozgrywkach ligowych).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24