Banaś dla Ekstraklasa.net: Kibice bardzo nam pomogli

Jacek Czaplewski
Adam Banaś cieszy się ze zwycięstwa nad Lechią
Adam Banaś cieszy się ze zwycięstwa nad Lechią Polskapresse
Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosła drużyna Zagłębia Lubin, która na wyjeździe pokonała Lechię Gdańsk 1:0. - Nie zagraliśmy ani ładnie, ani porażająco, ale ważne, że już na początku meczu wykorzystaliśmy sytuację, która przesądziła o jego losach - stwierdził stoper "Miedziowych", Adam Banaś.

Jak na gorąco ocenisz dzisiejsze spotkanie?
Typowa partia szachów. Nie ma co ukrywać, to był bardzo trudny mecz, dlatego tym bardziej cieszymy się ze zwycięstwa. Nie zagraliśmy ani ładnie, ani porażająco, ale ważne, że już na początku meczu wykorzystaliśmy sytuację, która przesądziła o jego losach. Lechia nie potrafiła nas jakoś ugryźć, bo nieźle się broniliśmy. Powiem szczerze, że naszym zamiarem nie była efektowna gra. Dla nas nadrzędnym celem była wygrana. Tak się stało. To bardzo szczęśliwy lany poniedziałek.

Lechia zasłużyła choćby na remis? Przeważała. W poprzeczkę trafił Traore, dobrej okazji nie wykorzystał Piotr Grzelczak...
Na pewno chcieli szybko strzelić gola, ale pokrzyżowaliśmy ich plany, układając mecz pod siebie. Czy ich okazje były aż tak klarowne? Nie wydaje mi się. Mówiąc kolokwialnie "nie rozklepali" naszej defensywy. Fajnie, że zagraliśmy na zero z tyłu.

Były przedmeczowe założenia, aby grać z kontrataku?
Ćwiczyliśmy różne warianty, ale mecz tak się ułożył, że ta jedna bramka nas satysfakcjonowała i nie musieliśmy prowadzić gry pozycyjnej.

Czuliście wsparcie z trybun?
Oczywiście. Z sektora wspierała nas bardzo liczna, połączona grupa kibiców. Dziękujemy im za pomoc. W trudnych, boiskowych momentach, a takie były, mogliśmy poczuć magię dwunastego zawodnika.

Potrzebowaliście czasu wraz z trenerem Pavlem Hapalem? Idzie wam jak z nut. Cztery zwycięstwa z rzędu.
Przejmujemy przydomek "Rycerze Wiosny" (śmiech). Na pewno w przerwie zimowej można najwięcej zrobić. Mieliśmy czas, aby się zgrać, aby nabrać odpowiedniej kondycji na całą rundę. Trener z kolei miał okazję do tego, by poznać bliżej zawodników, ich umiejętności, predyspozycje, ale przede wszystkim przećwiczyć przeróżne warianty, style gry. Chyba sami widzicie, że dobrze nas przygotował. Widać to pod względem motorycznym i taktycznym. Nie odstępujemy innym. Dobra passa może trwać dalej.

Zagłębie już może być pewne utrzymania?
Nie, nie. Dopóki matematyka tego nie rozwiąże, to ligowego bytu pewni być nie możemy.

Rozmawiał Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24