W pierwszym zremisowali z rumuńskim FC Brasov 1:1.
Wicelider czarnogórskiej ekstraklasy to brzmi bardzo dumnie, ale faworytem tego mecz są bełchatowianie. Poziom ligi w Czarnogórze jest bardzo niski, a można być pewnym, że w Bełchatowie masażysta zarabia więcej, niż każdy z piłkarzy Rudaru. W składzie nie ma obcokrajowców, a każdy z piłkarzy marzy o tym, by zainteresował się nim klub zagraniczny.
Mecz odbędzie się na boisku należącym do hotelu Kremlin Palace, który do złudzenia przypomina moskiewski Kreml. To ulubione miejsce wypoczynku bogatych Rosjan, bo w hotelu złoto kapie z każdego detalu.
Kiereś na pewno nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Pawła Buzały, Damiana Zawiei oraz Kamila Kosowskiego. Jest za to szansa, że na boisku pojawią się Jacek Popek, Mateusz Mak i Miroslav Bożok, którzy też narzekali ostatnio na zdrowie.
Zapisz się na piłkarski NEWSLETTER! - codziennie najważniejsze wydarzenia w Twojej skrzynce
KONKURS dla zakochanych kibiców - "Święty Walenty, kibic zawzięty"! Wygrywaj w serwisie CalaPolskaKibicuje.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?