Chojniczanka - Energetyk LIVE! Walka beniaminków o ligowy byt

mgs
Chojniczanka Chojnice zagra z Energetykiem ROW w 16. kolejce 1. ligi
Chojniczanka Chojnice zagra z Energetykiem ROW w 16. kolejce 1. ligi Michał Piepiórka
W sobotnim meczu 16. kolejki pierwszej ligi beniaminek z Chojnic podejmie Energetyka ROW Rybnik, a więc zespół, który podobnie jak gospodarze dopiero w tym sezonie awansował na zaplecze ekstraklasy.

Relacja na żywo z meczu Chojniczanka Chojnice - Energetyk ROW Rybnik w Ekstraklasa.net!

Na dwie kolejki przed zakończeniem pierwszoligowych zmagań ekipa Chojniczanki może mieć nieco mieszane odczucia spowodowane swoją sytuacją w tabeli. Biorąc pod uwagę fakt, że zespół Mariusza Pawlaka to tegoroczny beniaminek, jedenaste miejsce wydaje się być odpowiednią lokatą dla drużyny, która dopiero poznaje i uczy się zasad panujących na boiskach zaplecza ekstraklasy.

Od kilku kolejek zespół gospodarzy może mówić o niemałym pechu. Dlaczego? Żadne z czterech ostatnich ligowych spotkań w wykonaniu Chojniczanki nie zakończyło się ich zwycięstwem. W efekcie czego zawodnicy beniaminka 1. ligi na przestrzeni ostatnich tygodni zdołali wywalczyć raptem trzy punkty. Jednak istotnym jest tutaj fakt, że owe punkty beniaminek zdołał wyrwać obecnie najlepszym drużyną pierwszej ligi, odpowiednio wiceliderowi, GKS-owi Katowice, odradzającej się po kryzysie Miedzi Legnica i liderującemu GKS-owi Bełchatów. Ostatnie ligowe spotkanie zespołu z Chojnic zakończyło się porażką z Arką Gdynia, jednakże w tamtym meczu chojniccy piłkarze pokazali się z naprawdę dobrej strony i niewiele brakowało do tego, by odebrali żółto-niebieskim cenne punkty.

- Wiemy jaka jest sytuacja, możemy zdobyć trzy punkty i odskoczyć od dolnych rejonów tabeli. Od pierwszych minut wyjdziemy zmotywowani na 200 procent i nie wyobrażam sobie innego wyniku niż wygrana. Musimy być maksymalnie skoncentrowani, bo liga jest taka, że ostatnia drużyna jedzie do lidera i może wygrać czy zremisować. Rywal jest jednak za nami w tabeli, gramy u siebie i jesteśmy głodni wygranej, bo dawno nam się to nie zdarzyło. Potrzeba nam trzech punktów, by mocniej uwierzyć we własne możliwości - ocenił przed meczem Daniel Chyła.

Pewne analogie do sytuacji panującej w zespole z Chojnic odnajdziemy także w Rybniku. Tutejszy Energetyk podobnie jak ich dzisiejszy rywal, jako beniaminek pierwszoligowych rozgrywek nie zachwyca swoją formą i niezmiennie od kilku kolejek balansuje na granicy strefy spadkowej. Rybniczanie nie stanowią poważnego zagrożenia dla czołowych klubów zaplecza ekstraklasy, nic więc dziwnego, że tak samo jak w przypadku Chojniczanki, tak i Energetyk ROW cztery ostatnie kolejki przespał, nie wygrywając nich ani jednego meczu. Tak samo też prezentuje się bezpośredni bilans tychże spotkań - trzy remisy kolejno z GKS-em Bełchatów, Dolcanem Ząbki i Kolejarzem Stróże oraz porażka z Puszczą Niepołomice. Sytuacja rybniczan jest jednak o tyle gorsza, że ROW zajmuje obecnie czternaste miejsce w tabeli 1. ligi.

W dzisiejszym spotkaniu trener Pawlak na pewno nie będzie mógł skorzystać z usług Daniela Kajzera, którego w ostatnich dwóch spotkaniach w bramce zastępował Marcin Skrzeszewski. Na Pomorzu może zabraknąć również Marcina Nowackiego, który doznał urazu w meczu z Puszczą, a pomocnik rybniczan do normalnego treningu wróci najszybciej w poniedziałek.

Niewątpliwie w Chojnicach oczy wszystkich zwrócone będą na osobę Ryszarda Wieczorka, obecnego szkoleniowca ROW-u, dla którego prawdopodobnie będzie to ostatni mecz w roli trenera pierwszoligowca z Rybnika. Nieoficjalnie mówi się, że Wieczorek przyjął ofertę jaką przedstawili mu włodarze Górnika i już od przyszłego tygodnia zastąpi w Zabrzu Adama Nawałkę, który kilka dni temu zrezygnował z prowadzenia Górnika na rzecz reprezentacji Polski.

Co ciekawe na boisku w sobotnim spotkaniu pojawi się piłkarz, który przywdziewał koszulkę obydwu zespołów, mowa tutaj o Danielu Ferudze. Piłkarz ten latem tego roku wywalczył z Chojniczanką Chojnice awans do pierwszej ligi, po czym przeniósł się do śląskiej drużyny. W meczu 16. kolejki zagra więc przeciwko swoim dawnym kolegom z zespołu.

- Na tyle, ile znam trenera Pawlaka i chłopaków, będą chcieli wygrać. Trener zawsze mówił, że jeśli jakaś drużyna przyjeżdża do Chojnic, to tylko po to, żeby popatrzeć, zobaczyć ładny stadion i odjechać do domu z porażką. Chojniczanka, to zespół, który walczy, ale wydaje mi się, że również jesteśmy w stanie wygrać, bo mamy dobrą drużynę - wskazuje Feruga.

Chojniczanka i Energetyk ROW Rybnik w przeszłości mierzyły się ze sobą czterokrotnie, zaś dzisiejszy mecz będzie ich trzecią rywalizacją w tej samej lidze. W czerwcu oba kluby wspólnie wywalczyły awans na zaplecze Ekstraklasy. Bilans bezpośrednich spotkań przemawia jednak na korzyść rybniczan, którzy dwa razy wygrywali, raz zremisowali i raz przegrali z Chojniczanką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24