- Cieszymy się niezmiernie, ta wygrana przyniosła nam radość podwójną - przyznał po meczu skrzydłowy KSZO, Jakub Cieciura, który tego dnia był jednym z czołowych aktorów piłkarskiego widowiska. - Każdy z nas udowodnił trenerowi Kasperczykowi jakim jest piłkarzem i że miejsce w tabeli wcale nie zależy od pieniędzy, tylko od materiału, jaki ma się w zespole - uzasadnił wychowanek Powiślanki Lipsko.
Cieciura odniósł się także do sytuacji finansowej KSZO. - Sytuacja w klubie nareszcie zaczęła się prostować, zagraliśmy na luzie, mogliśmy trochę odetchnąć - oznajmił z uśmiechem na twarzy. - Szkoda kilku niewykorzystanych sytuacji, mogliśmy z Podbeskidziem wygrać jeszcze wyżej. Mimo wszystko cieszą jednak trzy punkty, to milowy krok w kierunku utrzymania w pierwszej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?