Dwa szybkie gole w Zielonej Górze
W meczu Lechii z Cariną obydwa zespoły testowały kilku zawodników. Mecz głównie toczył się spokojnym tempem, choć przez większość czasu w ofensywie znajdowali się zielonogórzanie. Niemniej to podopieczni trenera Grzegorza Kopernickiego otworzyli wynik w 34 minucie. Właśnie wtedy po rzucie rożnym zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. W tym całym zamieszaniu strzał oddał Przemysław Haraszkiewicz, nabijając tym samym jednego ze sprawdzanych przez Lechię piłkarzy, który przypadkowo skierował piłkę do własnej bramki.
Na odpowiedź drużyny prowadzonej przez trenera Andrzeja Sawickiego nie trzeba było długo czekać. Już dwie minuty później dogranie Rafała Ostrowskiego wykorzystał Przemysław Mycan i wyrównał stan meczu. Remis utrzymał się do ostatniego gwizdka, choć w końcówce drugiej połowy mocniej naciskała Carina. W 88 minucie gubinianie byli niezwykle bliscy zdobycia drugiego gola, lecz po strzale jednego z nich piłka odbiła się od słupka i wpadła wprost w ręce Gracjana Sierackiego.
Stilon prowadził, ale później musiał gonić
W Szczecinie gorzowski Stilon mierzył się z rezerwami miejscowej Pogoni. Po 35 minutach piłkarze z północy województwa lubuskiego prowadzili już 2:0 po dwóch trafieniach Łukasza Kopcia, jednak z czasem do głosu doszli gospodarze, którzy w drugiej odsłonie objęli prowadzenie 3:2. W 89 minucie wynik na 3:3 ustalił Michał Milewski.
WIDEO: Carina Gubin z lubuskim Pucharem Polski. Czarni Żagań rozbici w finale
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?