Florentino Perez zapowiedział koniec transferów. Lewandowski zostaje w Bayernie

BIL (AIP)
Jeśli wierzyć słowom Florentino Pereza, Robert Lewandowski nie przejdzie w styczniu z Bayernu Monachium do Realu Madryt. - Nie dokonamy już żadnego transferu w styczniu. Mamy najlepszych piłkarzy i najlepszego trenera - zapowiedział prezydent "Królewskich".

Dla Realu Madryt to prawdopodobnie ostatni tydzień, żeby dokonać transferów. Lada chwila wejdzie w życie zakaz kupna i sprzedaży piłkarzy bez hiszpański klub. Taką decyzję za złamanie regulaminu przy sprowadzaniu nieletnich piłkarzy podjęła FIFA.

- Ta kara jest dla nas bardzo szkodliwa. Podważa reputację Realu Madryt. Jesteśmy przekonani, że cała ta sprawa jest pomyłką światowej federacji piłkarskiej. To śmieszne, że będziemy karani za coś, co od zawsze było dla nas priorytetem - stwierdził w rozmowie z "France Football" Perez.

Klub odwołał się od decyzji FIFA. Na to, czy przyniesie ona pożądany skutek, trzeba będzie poczekać. Jeśli jednak apelacja zostanie odrzucona, Real Madryt przez rok nie będzie mógł przeprowadzać transferów. Do poniedziałku 1 lutego, do godz. 23.59 ma więc ostatnią szansę na jakiekolwiek ruchy.

- W styczniu nie dokonamy już żadnych transferów. To nie ma jednak nic wspólnego ze zbliżającym się zakazem. Nie ma takiej potrzeby. Mamy najlepszych piłkarzy i najlepszego trenera - ocenił prezydent Realu.

O możliwym transferze Roberta Lewandowskiego media spekulują od kilku tygodni. Różne tytuły z Hiszpanii, Anglii czy Niemiec prześcigają się w informowaniu, ile to "Królewscy" nie zapłacą za kapitana reprezentacji Polski. "Guardian" podał w poniedziałek, że będzie to 98 mln euro.

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ i TRANSFERACH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24