W Głogowie Raków potwierdził, że pierwsza pozycja w tabeli po czterech kolejkach nie była dziełem przypadku. Podopieczni Marka Papszuna kulturą gry przewyższali gospodarzy i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.
Goście ułożyli sobie mecz bramką zdobytą w pierwszym kwadransie, ale stało się tak dzięki temu, że od początku narzucili przeciwnikowi swój styl gry. Dodajmy do tego skuteczność i mamy doskonały przepis na zwycięstwo - Raków zamienił na gola już pierwszą groźną akcję, gdy Karol Mondek z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki po ładnej akcji kolegów.
Później goście nie byli już tak skuteczni, ale mieli dużą łatwość w stwarzaniu sobie okazji do podwyższenia prowadzenia. Przed przerwą nawet trzy bramki mógł zdobyć Szymon Lewicki, ale brakowało mu dokładności. Szkoda, bo gdyby po jego próbie z przewrotki piłka wpadła do siatki, napastnik Rakowa z pewnością byłby autorem jednego z ładniejszych trafień nie tylko kolejki, ale i całej rundy.
W drugiej połowie częstochowianie nadal dążyli do zdobycia bramki, ale w końcu przebudził się też Chrobry. Drużyna, która jeszcze nie otrząsnęła się po utracie swojego lidera, Mateusza Machaja, przed przerwą grała bardzo statycznie i w zasadzie nie zagrażała gościom. Po zmianie stron gospodarze się poprawili, krótkimi momentami potrafili nawet przejąć inicjatywę, ale Raków grał bardzo odpowiedzialnie w obronie. W efekcie nie dopuścili rywali do ani jednej stuprocentowej okazji na wyrównanie.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Patryk Kun
TOP 10 piłkarzy, którzy mają błyszczeć w Ekstraklasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?