Na przerwę piłkarze Tomasza Hajty schodzili z dwubramkową zaliczką i wydawało się, że spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca meczu. - W przerwie trener powiedział tylko, abyśmy dotrzymali wynik do końca - zdradza popularny "Franek".
Co było powodem straty dwóch bramek w drugiej połowie? Kibice w Białymstoku twierdzą jedno - niepotrzebne zmiany. - Byłem na boisku w drugiej połowie ok. 15 minut i dopiero później mogłem się przyglądać naszemu chaosowi. Muszę jeszcze raz na spokojnie obejrzeć mecz i dopiero wtedy stwierdzę, co tak na prawdę zawiniło - kończy były reprezentant Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?