Górnik gotowy na ligę. Trener: „Być może jeszcze ktoś do nas dołączy”

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Marcin Prasoł objął zespół w kwietniu ubiegłego roku)
(Marcin Prasoł objął zespół w kwietniu ubiegłego roku) fot. Górnik Łęczna
W sobotę piłkarze Górnika rozegrali dwa mecze kontrolne. Najpierw w Lublinie pokonali 3:0, a następnie (już w innym składzie) zremisowali 2:2 w Lubartowie z Legionovią.

Wygrana na pewno zasłużona. Widziałem na boisku dużo pozytywów, ale dużo elementów wymaga jeszcze poprawy – mówił po konfrontacji w Lublinie trener zielono-czarnych, Marcin Prasoł. – Dziękujemy Motorowi, że mogliśmy pierwszy raz w tym roku zagrać na naturalnej murawie. Było to dla nas ważne – dodawał.

Szkoleniowiec nie zdecydował się choćby na jedną zmianę. Górnik prowadził do przerwy 2:0, a trzeciego gola dołożył po zmianie stron. Asystował przy nim nowy nabytek łęcznian, Miłosz Kozak, który z pewnością pozostawił po sobie bardzo pozytywne wrażenie.

Miłosz dopiero wkomponowuje się w naszą grę. Potrafi wygrać w bocznym sektorze grę jeden na jeden, dysponuje dobrą szybkością i dobrym uderzeniem. Uważam, że będzie dla nas wzmocnieniem i liczę, że jeszcze nie raz nas zaskoczy – chwali skrzydłowego trener.

Po zeszłorocznym spadku z PKO BP Ekstraklasy w klubie zaszło sporo zmian. Zimą zawirowań personalnych już nie było, co z pewnością wiosną zaprocentuje. Na półmetku sezonu z dorobkiem 19 punktów zielono-czarni zajmują 13. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi.

Po letniej rewolucji, gdy odeszło od nas 20 zawodników, nadal potrzebujemy czasu. Proces zgrywania i wypracowywania pewnych automatyzmów ciągle trwa. Konsekwentnie musimy nad tym pracować – wyjaśnia Marcin Prasoł.

Kadra jest już zamknięta? – Jeśli będzie możliwość, a o taką może być ciężko, to być może ktoś do nas dołączy. Na pewno nie przewiduję natomiast, aby ktoś z Górnika odchodził – deklaruje trener.

W pierwszym meczu ligowym w tym roku, w piątek 10 lutego, Górnik zmierzy się na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.

Motor Lublin – Górnik Łęczna 0:3 (0:2)
Bramki: Sobol 10, Krykun 36, Zbozień 65
Motor: Testowany – Wójcik, Szarek, Cichocki, Staszak (Romanowski 72), Gąsior, Rybicki, Wojtkowski (74 Złomańczuk), Ceglarz, Lis (82 Litwa), Wełniak. Trener: Gonçalo Feio
Górnik: Woźniak – Dziwniel, De Amo, Biernat, Zbozień, Krykun, Pierzak, Kryeziu, Kozak, Grzeszczyk, Sobol. Trener: Marcin Prasoł

Górnik Łęczna – Legionovia Legionowo 2:2 (1:2)
Bramki: Wachowicz 23, Szramowski 77 – Rymek 14, Wiejak 36
Górnik: Skład: Kiliszek, Turek, Lykhovydko, Cissé, Kwiatkowski, Czelej (63 Kocyła), Szramowski, Lewkot, Wachowicz (56 Steszuk), Tkacz, Podliński. Trener: Marcin Prasoł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnik gotowy na ligę. Trener: „Być może jeszcze ktoś do nas dołączy” - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24